Czujnik DARPA pomoże zadbać o mózg żołnierza

DARPA pracuje nad nowym urządzeniem, które ma pomóc w dbaniu o zdrowie żołnierzy. Okazuje się bowiem, że nawet niewielkie eksplozje mogą uszkodzić mózg, a takich obrażeń na pierwszy rzut oka nie widać. Czy nowy projekt rzeczywiście może pomóc na polu bitwy?

Żołnierze amerykańscy uczestniczący w misjach na Bliskim Wschodzie często narażeni są na ostrzał artyleryjski albo miny drogowe. Nawet jeśli uda się wyjść bez szwanku i eksplozja nie uczyniła żadnych bezpośrednich obrażeń, równie groźne mogą być skutki wystawienia na falę uderzeniową.

Projekt DARPA, na którego przeznaczono milion dolarów, zakłada wyposażenie żołnierzy w niewielkie mierniki, które można umieścić na ubraniach, lub pancerzach pojazdów.

W razie znalezienia się w miejscu eksplozji, miernik określi jak duża siła oddziaływała na żołnierza - dane można pobrać z urządzenia za pomocą portu USB lub odczytać bezpośrednio.

Zebrane informacje mają pomóc w zrozumieniu jakie jest oddziaływanie fali uderzeniowej na układ nerwowy człowieka.

Mierniki są gotowe do testów polowych, więc niewykluczone, że już niedługo trafią do powszechnego użytku. Poniżej możecie obejrzeć jeden z testów - mierniki przymocowane zostały do manekinów imitujących żołnierzy.

Reklama

Pomysł DARPA:

Gadżetomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: żołnierze | czujnik | Mózg | DARPA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy