Cypryjczyk aresztowany za "card sharing"

AEPOC, Association Européenne pour la Protection des OEuvres et services Cryptés, cieszy się ze skutecznych działań policji wobec zakrojonego na szeroką skalę piractwa pay-tv na Cyprze.

Postępowanie zostało wszczęte przez członków AEPOC i jego partnerów. W ostatnich miesiącach BFBS, BSkyB, Nova and Irdeto wspierali tajne działania policji i pomagali jej w nalocie poprzez udostępnienie zespołu specjalistów.

14 czerwca 2011 roku 49-letni Cypryjczyk został aresztowany za nielegalne szerzenie ofert platform BFBS, BSkyB i Nova. Oskarżony przyznał się do zarzutów. Policja nadal poszukuje drugiego podejrzanego. Serwery, komputery i inne urządzenia zostały zajęte w celu ich zbadania.

Mężczyzna jest oskarżony o nielegalne dostarczanie ofert pay-tv do prawie 1400 klientów na Cyprze i w całej Europie - zgodnie z pierwszymi ustaleniami, co najmniej w terminie od października 2010 do maja 2011 roku, zarabiając co najmniej 100 tys. euro. Na potrzeby udzielania nielegalnego dostępu do płatnych kanałów telewizyjnych mężczyzna i drugi podejrzany stworzyli sieć pięciu serwerów, które dystrybuowały wymagane kody z jednej, legalnej karty kodowej do urządzeń klientów. Ta sprawa jest jednym z największych przypadków komercyjnego piractwa pay-tv w oparciu o "card sharing" - ze względu na szkodliwy potencjał pięciu serwerów - i jest największym przypadkiem na Cyprze. Mężczyzna powiedział, że nielegalnie sprzedawał oferty na 3, 6 i 12 miesięcy w cenach odpowiednio 55, 89 i 155 euro.

Reklama

Policja skupia swoje dochodzenie na oskarżonym z uwagi na komercyjne piractwo, ale nie wyklucza, że również indywidualni klienci, którzy zakupili nielegalną ofertę, mogą spotkać się z przykrymi konsekwencjami. Przepisy UE, takie jak dyrektywa o dostępnie warunkowym i inne środki, takie jak prawa autorskie, zabraniają korzystania z pirackich urządzeń w celu uzyskania dostępu do usług audiowizualnych, takich jak pay-tv. Akcja została zainicjowana przez członków AEPOC oraz ich partnerów pod koniec 2010 roku, a następnie w cztery miesiące starannie przygotowano tajne działania. Ścisła współpraca branży mająca na celu wsparcie cypryjskich organów ścigania okazała się bardzo udana - w rekordowym czasie znacznie zredukowano proceder piractwa.

Michael Barley, wiceprezes AEPOC, powiedział: "Każda piracka działalność pozostawia ślad, w tym adresy IP, strony internetowe do sprzedaży nielegalnych ofert, a nawet potwierdzenia płatności wydawane klientom nielegalnej sieci udostępniania kart, jak w przypadku Cypru. AEPOC i jego członkowie są zobowiązani do śledzenia każdego zdarzenia i redukcji procederu piractwa. Współpraca z policją pomaga osiągnąć antypirackie wyniki w coraz krótszym czasie. Niemniej jednak ramy legislacyjne UE muszą się dalej rozwijać, aby zapewnić bardziej skuteczne środki odstraszające, by w pierwszej kolejności zapobiegać audiowizualnemu piractwu".

Źródło informacji

SatKurier
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy