Chińscy bezdomni i żebracy obsługują płatności mobilne

Jak informuje portal Yicai Global, część żebraków z prowincji Szantung zaczęło akceptować... płatności za pomocą smartfonów.

Chiny to kraj, w którym już od dłuższego czasu niemal w każdym, nawet najmniejszym sklepie możemy zapłacić za pomocą smartfona. Nie mówimy tutaj jednak o obsłudze Android Pay czy Apple Pay, a specjalnym systemie opracowanym przez twórców komunikatora WeChat. Aby zapłacić za cokolwiek wystarczy uruchomić aplikację i zeskanować kod QR, który jest generowany przy kasie. Pieniądze są automatycznie pobierane z portfela internetowego i przelewane na portfel sprzedawcy, który natychmiast otrzymuje potwierdzenie o zakończeniu transakcji. 

Reklama

Tego typu płatności obsługują nawet uliczni sprzedawcy i wypożyczalnie rowerów. W końcu musiało więc dojść do tego, że WeChat Wallet zacznie być używany także przez żebraków. W prowincji Szantung odnaleziono mężczyznę, który przy jednej z ulic zbierał pieniądze na życie, a obok niego stała tabliczka z kodem QR, przy pomocy którego można było wspomóc zbiórkę. Według  świadków, jest to osoba umysłowo chora, a tabliczkę przygotowała rodzina. 

Jak można przeczytać w sieci, nie jest to odosobniony przypadek, a chińscy żebracy coraz częściej używają smartfonów i aplikacji WeChat Wallet. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy