BMW 750 Li - limuzyna wypełniona technologią

Zegary w BMW 750 Li są w pełni cyfrowe /INTERIA.PL
Reklama

Nie ma co ukrywać - im więcej musimy zapłacić za samochód tym więcej możemy dostać w zamian. W przypadku BMW 750 Li ilość nowoczesnych rozwiązań i zaawansowanych technologii potrafi przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Sprawdźcie, jakie najciekawsze funkcje kryje w sobie flagowa limuzyna niemieckiej marki.

BMW 750Li to bez wątpienia synonim luksusu i mocy. Bawarczyk został wyposażony w 4,4-litrowe, podwójnie doładowane V8 potrafiące rozwinąć prędkość 100km/h w niecałe 4,5 sekundy. Moment obrotowy tego ponad 5-metrowego potwora wynosi aż 650 (Nm) czyli niewiele mniej niż w niektórych samochodach ciężarowych. Przy tym wszystkim nowe BMW 750 Li to samochód wyposażony w najnowocześniejsze systemy multimedialne i technologie.

Samochód z tabletem

Już pierwszy rzut oka na luksusowo wyposażone wnętrze BMW  nie pozostawia złudzeń. Towarzyszące nam niemal wszędzie szlachetne materiały, idealnie spasowane elementy wykończenia oraz wszechobecna komputeryzacja jasno wskazują, że mamy do czynienia z czymś więcej niż jedynie standardowym modelem marki. Jednym z najbardziej charakterystycznych rozwiązań dostępnych w serii 7 jest tablet, który stanowi główne centrum zarządzania dla pasażerów podróżujących z tyłu. Warto wspomnieć, że nie mamy tu na myśli zwykłego ekranu dotykowego, a zupełnie osobne, wyjmowane, 7-calowe urządzenie (konkretnie Samsung Galaxy Tab), które zostało idealnie wpasowane w środkowy tunel pomiędzy wygodnymi fotelami.

Reklama

Za jego pomocą pasażer może sterować niemal każdym elementem samochodu, począwszy od regulacji foteli oraz ich ogrzewania, przez klimatyzację, funkcję masażu i oświetlenie wnętrza, aż po chowanie i rozkładanie rolet. Za pomocą tabletu możemy także sterować funkcjami rozrywki co umożliwia np. odtwarzanie filmów na specjalnych ekranach zamieszczonych na zagłówkach. Jeśli akurat nie potrzebujemy sprawować nad niczym kontroli, urządzenie może nam służyć jako informator tego co dzieje się z samochodem. Wtedy na ekranie zobaczymy informacje dotyczące naszej trasy oraz prędkości z jaką się poruszamy.

Sam tablet, podobnie jak standardowy Samsung Galaxy Tab został wyposażony w znany system Android w wersji 4.4 KitKat, który pracuje na specjalnej nakładce opracowanej przez BMW. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by uruchomić tablet w swojej "czystej" formie, a wtedy niczym nie ustępuje podobnym urządzeniom na rynku.

Sterowanie gestami

Podczas gdy pasażerowie jadący z tyłu mogą obsłużyć poszczególne funkcje za pomocą tabletu, BMW nie zapomniało także o samym kierowcy. Poza znanym z innych modeli systemem iDrive, niemiecka marka postawiła także na coraz szerzej popularną obsługę gestami. Rozwiązanie to umożliwia sterowanie określonymi funkcjami za pomocą odpowiednich gestów dłonią. Przykładowo zwykłe machnięcie ręką przed konsolą środkową spowoduje rozpoznanie i wykonanie odpowiedniej czynności przypisanej do danej funkcji, którą właśnie obsługujemy np. odrzucenie lub odebranie przychodzącego połączenia, zmianę utworu muzycznego lub rozpoczynanie i kończenie nagrań głosowych. Za pomocą gestów możemy także obracać widok z kamery cofania czy nawet regulować głośność wykonując odpowiedni ruch palcem wskazującym.

Wszystko to ma stanowić uzupełnienie dotychczasowych systemów obsługi i zwiększać bezpieczeństwo w trakcie jazdy, nie zmuszając kierowcy do większej dekoncentracji. W praktyce niestety system ten okazuje się jeszcze mocno niedoskonały i wymaga niekiedy sporej ilości prób i błędów nim odpowiednio zadziała.

Termowizja w samochodzie

O wiele lepiej sprawdza się termowizja wspomagająca kierowcę podczas jazdy. BMW 750 Li zostało wyposażone w pasywny system korzystający z kamery podczerwieni, która rejestruje promieniowanie cieplne emitowane przez ciała fizyczne. Pozwala nam ona nie tylko dostrzec to, czego gołym okiem nie bylibyśmy w stanie, ale także skutecznie informuje o wszelakich zagrożeniach, które mijamy na drodze.

Wszystko za sprawą dodatkowych funkcji takich jak wykrywanie pieszych i zwierząt, która odznacza specjalnym kolorem "niebezpieczne obiekty" od reszty otoczenia. Pozwala nam to odpowiednio wcześnie zobaczyć np. osobę wychodzącą z nieoświetlonej bramy, lub dostrzec kota wylegującego się w nocy na środku nieoświetlonej drogi.

Zdalne parkowanie

Bez wątpienia największą ciekawostką technologiczna dostępną w nowym BMW 750Li jest system zdalnego sterowania. To odbywa się za pomocą kluczyka, a raczej małego smartfona, który pełni jego rolę. Podobnie jak standardowy telefon posiada on niewielki dotykowy wyświetlacz, który wskazuje wiele danych dotyczących stanu pojazdu i pozwala obsługiwać jego wybrane funkcje. Można na nim odczytać na przykład godzinę, poziom paliwa, aktualny zasięg, wskazówki serwisowe oraz stan zamknięcia zamka centralnego, szyb i szklanego dachu.

Samo automatyczne parkowania pozwala nam wysiąść z auta i zdalne zaparkować je przodem w ciasnej luce parkingowej lub w garażu. Podobnie jest z wyparkowaniem. Na ekranie kluczyka wyświetlają się odpowiednie ikony po których naciśnięciu samochód reaguje jazdą do przodu lub tyłu. Cały proces nadzorowany jest przez specjalne systemy asystujące i czuwające nad jego bezkolizyjnym przebiegiem. Po wszystkim wystarczy za pomocą jednego przycisku wyłączyć silnik.

Laserowe spojrzenie

Na sam koniec pozostawiliśmy innowacyjne i ważne rozwiązanie, które jednak z uwagi na swoją cenę jest jeszcze szalenie rzadkie na naszych drogach. Mowa o zaawansowanych systemie laserowych świateł oferowanych przez BMW. W przeciwieństwie do standardowych reflektorów, oferują one niemal dwukrotnie większy zasięg i to przy mniejszym zapotrzebowaniu na energię.  Ze względu na to, że emitowany przez laserowe diody strumień światła jest bardzo intensywny i właściwie idealnie jednorodny, wydajność całego systemu jeszcze bardziej rośnie. W połączeniu z komputerowym systemem wsparcia sterowaniem oświetlenia (Asystent świateł drogowych), wyeliminowane zostaje niebezpieczeństwo oślepiania jadących z przeciwka lub poprzedników.

Zastosowanie tej technologii nie tylko poprawia widoczność po zmroku, ale także pozwala współpracować ze wspomnianym systemem termowizyjnym dając nam znak mrugnięciem o potencjalnie niewidocznych zagrożeniach.  

Niestety za laserowe reflektory trzeba obecnie słono zapłacić. W przypadku BMW 750 Li koszt może wynieść aż 15 000zł. Z drugiej strony, przy cenie samego samochodu, te kilkanaście tysięcy nie robi większego wrażenia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: BMW | technologie | termowizja | bezpieczeństwo | motoryzacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy