Blond komputer [173]
Blondynka przynosi do do serwisu komputer. - Zepsuł mi się zasilacz "Nie ma sprawy, zaraz to naprawimy - mówi serwisant
Zdejmuje obudowę, a tam w środku nic nie ma
- Co to, pani samą obudowę przyniosła?
"Nie, przecież to mój komputer"
- No, jak to jest komputer, to gdzie jest wszystko ze środka?
"Wie pan, takie to ciężkie było, to poprosiłam kolegę, żeby mi te bebechy powyjmował
(podobno autentyczne. Nadesłał Andy. Dziękujemy)