Awaria zasilania groźniejsza niż wirus

Wedle powszechnego mniemania, jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla użytkowników nowoczesnych urządzeń komputerowych jest obecnie złośliwe oprogramowanie oraz internetowi przestępcy. I choć zjawisk tych absolutnie nie należy lekceważyć, to statystyki wykazują, że niewiele mniejszym - a w wielu scenariuszach większym - zagrożeniem są awarie wywołane przez problemy z zasilaniem. Dlatego też eksperci zdecydowanie zalecają, by jednym z podstawowych elementów firmowego czy domowego „ekosystemu informatycznego” był odpowiednio dobrany zasilacz awaryjny, czyli UPS (Uninterruptible Power Supply).

Oczywiście, wraz z popularyzowaniem się urządzeń przenośnych, wyposażonych we wbudowane akumulatory (np. tabletów czy notebooków), dla części użytkowników zasilacz UPS  przestał być niezbędny. Jednak w przypadku zaawansowanych użytkowników domowych oraz w firmach urządzenia to jest obecnie potrzebne bardziej niż kiedykolwiek – ponieważ to właśnie UPS skutecznie chroni nas przed jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla integralności danych. W szczególności dotyczy to bardziej zaawansowanych urządzeń, wykorzystywanych do uruchamiania aplikacji czy przechowywania danych – czyli przede wszystkich serwerów oraz urządzeń NAS (Network Attached Storage).

Reklama

Ze statystyk cytowanych przez przedstawicieli firmy CyberPower (producenta urządzeń UPS) wynika, że awarie i inne problemy związane z zasilaniem są obecnie główną przyczyną utraty danych – gwałtowny skok napięcie lub zaniknięcie zasilania powoduje uszkodzenie danych nawet 15 razy częściej niż złośliwe oprogramowanie. 

„Problem jest o tyle istotny, że dotyczy urządzeń takich jak NAS-y, które dla wielu użytkowników – zarówno domowych, jak i biznesowych - stanowią podstawowe repozytorium cennych danych. Oczywiście, odpowiednio wybrany i skonfigurowany do pracy w trybie RAID NAS potrafi skutecznie ochronić dane nawet podczas awarii, jednak uszkodzenie jednego czy więcej dysków oznacza koszty i może oznaczać przestój w pracy. Dodajmy, że problemy z zasilaniem są również bardzo niekorzystne dla dysków SSD – mogą bowiem powodować utratę danych” - wyjaśnia Dariusz Glowacki, Business Development Manager CyberPower.

Warto wspomnieć, że wedle danych agencji IDC, problemy z zasilaniem mogą być przyczyną nawet 1/3 wszystkich odnotowywanych awarii serwerów, zaś eksperci z AT&T Labs szacują, że nawet 87 proc. sprzętowych problemów występujących w komputerach to właśnie efekt gwałtownego spadku napięcia. Problem dotyczy zresztą nie tylko sprzętu stricte komputerowego - zanik zasilania może uszkodzić np. również projektory (typową awarią jest np. zniszczenie lampy, która bez prądu przestaje być chłodzona).

Nic więc dziwnego, że producenci serwerów oraz NAS-ów zdecydowanie zalecają użytkownikom swojego sprzętu zaopatrzenie się  w odpowiedni zasilacz UPS. „Nasze urządzenia projektowane są tak, by działały niezawodnie w każdych warunkach, jednak pewnych ograniczeń nie sposób obejść – podatność na awarie związane z zanikiem zasilania jest immanentną cechą zarówno klasycznych dysków talerzowych, jak i nośników SSD, montowanych przez nabywców naszych NAS-ów” – komentuje Grzegorz Bielawski, Country Manager polskiego oddziału firmy QNAP. 

Na koniec warto dodać, że ceny zasilaczy UPS, odpowiednich do współpracy z serwerami NAS, zaczynają się od ok. 400 zł. Dla porównania – za usługę odzyskiwania danych z uszkodzonego dysku  zapłacimy kilka tysięcy złotych, zaś za nowy dysk 1 TB – co najmniej 200-300 zł. 

INTERIA.PL/informacje prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy