Antonov AN-225 wraca do służby

Powiadomienie z serwisu Flightradar 24 zdradziło, iż największy samolot świata wrócił w przestworza. Wszystko to po 18 miesiącach przerwy.

Antonov AN-225 trafił do specjalnego programu konserwacyjnego w październiku 2018 roku i od tamtej pory nie było o nim słychać. To wszystko zmieniło się kilka dni temu, kiedy samolot ponownie wzbił się w powietrze. Sześciosilnikowa bestia o rozpiętości niemalże 90 metrów wykonała lot próbny przed powrotem do pełnej eksploatacji. Samolot wystartował z lotniska macierzystego w Kijowie.

Lot Antonova trwał dwie godziny, a samolot wykonał dwa okrążenia nad Ukrainą i zawrócił na lotnisko. M-225 był w przeszłości wielokrotnie wykorzystywane jako przewoźnik towarów cargo. Do Antonova należą także rekordy związane z masą przewożonych towarów. Usługi samolotu są zakontraktowane między innymi przez wojsko USA oraz niektóre firmy z przemysłu ciężkiego.

Reklama

Antonov nie ujawnił, jakich ulepszeń doczekał się model AN-225 podczas przerwy serwisowej. Wiadomo jedynie, iż samolot został wyposażony w nowszą awionikę i co najmniej jeden nowy silnik.

Śledzenie Antonova M-225 to odwieczna zabawa dla planespotterów. Samolot można zauważyć w odległych miejscach, takich jak Afryka Zachodnia, niektóre zakątki Ameryki Południowej czy nawet Australia. Od czasu do czasu pojawia się on także w Europie.

Można założyć, że samolot M-225 będzie wykorzystywany do przewozu materiałów medycznych podczas pandemii koronawirusa. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: antonov
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy