Zegarek 21 wieku?

Firma Pimpin przedstawiła zegarek w nietypowy sposób pokazujący czas. Zamiast cyferblatu lub znanego z zegarków elektronicznych wyświetlacza - tutaj mamy poukładane w rządki 72 diody LED. W zależności od upływającego czasu zapalają się one albo gasną. I nie wyświetlają bynajmniej cyfr - zapalone lub zgaszone są same diody.

O pełnych godzinach diody układają się w świecącą spiralę.

Początkowo trudno z takich zapalonych lampek zorientować się, która godzina, jednak producent zapewnia, że wystarczy kilka ćwiczeń, aby to opanować. A za to jak szpanersko wygląda taki zegarek na ręce. A jeśli zabawa się znudzi - można przełączyć zegarek na tryb "konwencjonalnego" wyświetlania czasu (jak w zegarkach elektronicznych).

Dowiedz się więcej na temat: zegarek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy