Szkoła przetrwania... notebooków

Redaktorzy czeskiej strony poświęconej notebookom do przetestowania wytrzymałości sprzętu podeszli bardzo poważnie. Jak wyjaśnia redaktor naczelny Notebooky.cz, Bohumil Hyanek, on i jego koledzy potraktowali serio zapewnienia dyrektora dystrybucji Gericomu, że jego notebooki bezpiecznie przeżyją upadek z wysokości pół jarda (niecałe pół metra).

Po udanym teście, zachęcany przez dystrybutora Hyanek poszedł więc dalej - okazało się, że notebook pracował także po upadku z wysokości jarda. Ostatecznym testem miało więc być zjeżdżanie: notebook ślizgał się po stole, co zakończyło się swobodnym upadkiem, po którym pękła plastikowa oprawa monitora. Dzieło zniszczenia zostało uwieńczone wejściem Hyanka na urządzenie. Zdjęcia oraz relację wideo z egzekucji można obejrzeć na stronie Notebooky.cz.

(Enter)

Dowiedz się więcej na temat: szkoła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy