Sony płaci za antypirackie zabezpieczenie

Sony BMG Music zapłaci 750 tys. dolarów i sfinansuje ewentualne naprawy komputerów - wszytko w ramach odszkodowania za umieszczenie antypirackich zabezpieczeń, które były niebezpieczne dla klienta.

Cała afera zaczęła się w styczniu 2005 roku, kiedy to sprzedawane przez koncern muzyczny Sony BMG płyty zostały zabezpieczone przy użyciu programu Digital Rights Management. Problem polegał na tym, że po wrzuceniu płyty do czytnika tzw. rootkit instalował się na komputerze użytkownika, zupełnie go o tym nie informując. Takie zabezpieczenie miało zapobiec nielegalnemu kopiowaniu płyt.

Za sprawą programu Sony, komputery z systemem Windows stawały się bardziej podatne na ewentualne ataki hakerów, także i odinstalowanie zabezpieczenia Sony rodziło problemy.

Reklama

- Firmy, które chcą zabezpieczać swoje płyty CD oprogramowaniem ograniczającym możliwość kopiowania, powinny o tym informować klientów - powiedział prokurator generalny stanu Kalifornia, Bill Lockyer, podsumowując wyrok.

INTERIA.PL/AFP
Dowiedz się więcej na temat: zabezpieczenie | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy