Ranking spamerów

AOL opublikowała ranking spamerów, czyli tych, którzy zaśmiecają nasze skrzynki pocztowe bezsensownymi "reklamami". Cztery czołowe miejsca na tej niechlubnej liście zajęły: Viagra, "To musisz zobaczyć" (zazwyczaj adres strony pornograficznej), "Jak płacić mniejsze podatki" ("reklama" przeważnie nieznanej firmy księgowej) i "Oprah poleca" (różne dziwne głupoty, z tytułem obliczonym na zainteresowanie popularną prezenterką TV)

AOL opublikowała ranking spamerów, czyli tych, którzy zaśmiecają nasze skrzynki pocztowe bezsensownymi "reklamami". Cztery czołowe miejsca na tej niechlubnej liście zajęły: Viagra, "To musisz zobaczyć" (zazwyczaj adres strony pornograficznej), "Jak płacić mniejsze podatki" ("reklama" przeważnie nieznanej firmy księgowej) i "Oprah poleca" (różne dziwne głupoty, z tytułem obliczonym na zainteresowanie popularną prezenterką TV)

Pozostałe miejsca w pierwszej dziesiątce zajęły "sieciowa apteka", osławione już "powiększanie penisa", "uzyskanie dyplomu przez sieć", "niższe stawki ubezpieczeniowe", "praca w domu" i "jak szybko wyjść z długów"

Podczas roku 2003 AOL zablokowała prawie 500 miliardów (to nie pomyłka;) e-maili zawierających taki lub inny spam. Firma twierdzi jednak, że to jedynie 75-80 proc. spamu, bowiem spamerzy stosują coraz to nowsze sztuczki, aby ominąć filtry i moderację.

Zdaniem Charlesa Stilesa - szefa zespołu odpowiezialnego w AOL za pocztę elektroniczną - nowe prawo antyspamowe obowiązujące już w USA spowoduje jedynie to, że z "biznesu" znikną amatorzy. "Zawodowi spamerzy sobie poradzą, nawet jeśli prawo zostanie zaostrzone" - powiedział agencji Reutera Stiles - "Naszym największym wyzwaniem bedzie przeciwdziałanie takim zatwardziałym spamerom. Nie dość, że łamia prawo i denerwują użytkownikow sieci - to na dodatek powodują gorsze działanie internetu blokując łącza" - dodał Stiles.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: ranking
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy