Przestępstwa komputerowe?

Polacy nie mają wystarczającej wiedzy o przestępstwach elektronicznych - wynika z raportu MBM Ontrack - Odzyskiwanie Danych, firmy specjalizującej się m.in. w dostarczaniu dowodów przestępstw komputerowych i odzyskiwaniu danych. Raport przedstawiono w środę w Warszawie.

Polacy nie mają wystarczającej wiedzy o przestępstwach elektronicznych - wynika z raportu MBM Ontrack - Odzyskiwanie Danych, firmy specjalizującej się m.in. w dostarczaniu dowodów przestępstw komputerowych i odzyskiwaniu danych. Raport przedstawiono w środę w Warszawie.

Raport opracowano na podstawie danych zgromadzonych od 2000 roku do maja 2004 przez korporację KrollOntrack i firmę MBM Ontrack oraz danych Komendy Głównej Policji.

Według danych Komendy Głównej Policji, w 2003 roku zanotowano w Polsce 540 przypadków przestępczości elektronicznej. Mimo to sposoby ich wykrywania są w Polsce mało znane.

Dostarczaniem dowodów przestępstw elektronicznych zajmują się specjaliści w dziedzinie tzw. computer forensics (CF - zbieranie informacji, odtwarzanie i odzyskiwanie danych oraz ich analiza - PAP). Poszukują oni dowodów, nadużyć i przestępstw dokonanych z użyciem komputera.

Reklama

Zdaniem specjalistów działania z zakresu CF są sposobem na zwiększenie wykrywalności przestępstw komputerowych w Polsce. Obecnie sięga ona 70 proc.

Jak zaznaczają twórcy raportu, branża usług CF praktycznie nie istnieje w Polsce, a świadomość dostępności tego typu usług jest minimalna. Największym rynkiem dla zdobywania dowodów przestępstw komputerowych są Stany Zjednoczone.

Zdaniem specjalistów, zdobyte dowody mogą być z powodzeniem wykorzystywane w procesach sądowych i pozwalają na skuteczna walkę z przestępcami komputerowymi. Jednak, jak czytamy w raporcie, na świecie tylko około 20 proc. spraw prowadzonych przez specjalistów CF ma finał w sądzie.

Zdaniem uczestniczącego w spotkaniu Jarosława Kubicy z MBM Ontrack, skoro 90 proc. dokumentów powstaje w wersji elektronicznej, a 70 proc. z nich nigdy nie będzie drukowane, rozwój takich branż, jak computer forensisc czy odzyskiwanie danych, jest niezwykle istotny.

Najwięcej przestępstw komputerowych popełniają zwalniani pracownicy. Zwykle kasują oni dane firmy lub przekazują je konkurencji - powiedział Marcin Musil z MBM Ontrack.

Jak wynika z raportu, najczęstszymi nośnikami dowodów elektronicznych są dyski twarde komputerów osobistych (61,5 proc.), serwery (20 proc.), a także m.in. płyty CD, pamięci przenośne i pamięci telefonów komórkowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firmy | przestępstwa | odzyskiwanie danych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama