Polskie wojsko w wersji online

Polską armię czeka pełna informatyzacja. Z inicjatywy Radosława Sikorskiego, miejsce maszyn do pisania i komputerów z minionej epoki zajmie nowoczesny sprzęt.

Jak podaje "Rzeczpospolita", po aferze z ujawnieniem notatki ze spotkania z wiceambasadorem, armię czekają informatyczne zmiany. Radosław Sikorski, który jest wielkim zwolennikiem nowoczesnych technologii, był podobno zaszokowany, gdy dowiedział się, że w gabinecie szefa MON-u nie było ani komputera, a on sam nie miał służbowego adresu e-mail.

Jednak to już przeszłość. Polska armia przeznaczy awaryjne fundusze na utworzenie sieci informatycznej, zakupu komputerów oraz dodatkowych akcesoriów. Już sprowadzono 50 sztuk BlackBerry, czyli połączenia telefonów komórkowych i osobistych organizerów, dzięki którym można wykonywać telefony i odbierać pocztę elektroniczną. Do końca roku zakupione zostanie kolejne 150 BlackBerry

Reklama

- Pod względem zaawansowania technologicznego jesteśmy dziesięć lat za światową czołówką - przyznaje "Rzeczpospolitej" Marek Michalewski, 38-letni informatyk, który zajmie się zmianami.

Decyzja o informatyzacji zapewne nie przez przypadek łączy się z ujawnieniem przetargu polskiej armii, w której zażyczono sobie komputery z przestarzałymi wejściami PS/2 zamiast USB.

INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Dowiedz się więcej na temat: wojsko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy