"Playboy" pozywa

Popularny miesięcznik dla panów - "Playboy" zlożył w sądzie w Los Angeles pozew przeciwko... firmom Excite i Netscape Communications. Zarzuca im, że w 1999 roku wykorzystali zdjęcia będące własnością "Playboya" do stworzenia banerów kierujących na strony z tzw. "hard porno", co naruszylo dobre imię miesięcznika i narazilo go na straty finansowe

Popularny miesięcznik dla panów - "Playboy"  zlożył w sądzie w Los Angeles pozew przeciwko... firmom  Excite i Netscape Communications. Zarzuca im, że w 1999 roku wykorzystali zdjęcia będące własnością "Playboya" do stworzenia banerów kierujących na strony z tzw. "hard porno", co naruszylo dobre imię miesięcznika i narazilo go na straty finansowe

Jest to kolejny pozew w tej sprawie. W 2000 roku sąd okręgowy uznał bowiem, że nie można w świetle obowiązującego prawa stwierdzić czy legalnie zakupione przez pozwane firmy materiały mogą być przetwarzane w taki sposób. Playboy twierdzi, że wiele osób, które "nadziały" się na taki baner przestało kupować gazetę. Nie jest znana wysokość żądanego odszkodowania, niemniej jaka by ona nie była - jeśli sąd uzna racje gazety "z panienkami" może to być gwoździem do trumny dla ledwo dyszących Excite i Netscape.

Dowiedz się więcej na temat: pozew | playboy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy