Pentium będzie się mniej grzać

Intel ujawnił niedawno prace, prowadzone nad ciekawą koncepcją opanowania zjawiska przegrzewania się procesorów, a właściwie ich fragmentów. Chodzi tu o fakt, że w pobierającym kilkadziesiąt watów procesorze znaczna część tej mocy wydzielana jest w stosunkowo niewielkich obszarach najintensywniej obciążonych jednostek.

Intel ujawnił niedawno prace, prowadzone nad ciekawą koncepcją opanowania zjawiska przegrzewania się procesorów, a właściwie ich fragmentów. Chodzi tu o fakt, że w pobierającym kilkadziesiąt watów procesorze znaczna część tej mocy wydzielana jest w stosunkowo niewielkich obszarach najintensywniej obciążonych jednostek.

Koncepcja Intela przewiduje budowę procesora o zwielokrotnionym jądrze - w takim procesorze powodujące przegrzewanie wątki programu byłyby przenoszone z ''zagrzanego'' jądra na chłodniejsze. Jądro któremu pozwolono ostygnąć otrzymywałoby inne, mniej obciążające zadanie. Technika taka, nazwana Core Hopping, wygląda dość oryginalnie. Czy zostanie wykorzystana w praktyce?

Jądro procesora to nie jest bynajmniej ten kawałek krzemu, jak to niektórzy rozumieją niektórzy piszący o ''ukruszonym jądrze''. Pod nazwą jadro CPU rozumiemy konstrukcję zawierającą potoki i jednostki wykonawcze - kompletny procesor składa się z jądra, podsystemu pamięci podręcznych i interfejsu czyli szyny FSB.

Reklama

(Enter)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy