LuvBook X - Japończycy wyznaczają nowe granice

Zaprojektowany przez inżynierów Mouse Computer ultrabook LuvBook X może nie jest najsmuklejszy w swojej klasie, ale wygląda stylowo i waży... No właśnie, tutaj maluch potrafi zadziwić!

Na pierwszy rzut oka LuvBook X to kolejny, elegancki ultrabook z matrycą o przekątnej 11,6", rozdzielczości HD (1366 x 768) i błyszczącej powłoce, którego grubość nie przekracza 17 mm. Specyfikacja też nie imponuje. Procesor Intel Core i5-2467M (1,6-2,3 GHz, HT) ze zintegrowanym GPU HD Graphics 3000 zestawiono z 4 GB pamięci RAM i szybkim, 120-GB dyskiem SSD wyprodukowanym przez firmę A-Data.

Opcjonalnie dostępny jest CPU Intel Core i7-2657M (1,6-2,7 GHz, HT, 4 MB L3C), ale po premierze Intel Core 3. generacji nie robi on już dużego wrażenia. Wyposażnie? LuvBook X ma czytnik kart pamięci, kamerkę HD, moduły Bluetooth 4.0 i WiFi b/g/n, ale nie Intela, więc np. o obsłudze technologii Smart Connect można zapomnieć. Dwa porty USB (po jednym 3.0 i 2.0) i wyjście mini-DP to w zasadzie niezbędne minimum.

Jest zatem dość przeciętnie dopóki nie poruszy się trzech kwestii - wagi, designu i ceny. Dzięki zastosowaniu włókna węglowego LuvBook X waży zaledwie 985 gramów, a więc ponad 100 mniej niż jego rywale. Dodatkowo wygląda bardzo stylowo, choć nie można się oprzeć wrażeniu, że inspiracją projektantów był MacBook Air 11. Kosztuje też nie za dużo, bo w przeliczeniu na złotówki raptem 3528 zł

Reklama

Niestety, czas działania szacowany na 5,5 godziny nie zwala z nóg. Poza tym jest jeszcze jeden problem - raczej nie ma co liczyć, że japoński producent zdecyduje się na podbój Europy. Tym samym LuvBook X raczej nie dotrze na Stary Kontynent.

Jacek Klimkowicz

http://gadzetomania.pl

Gadżetomania.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy