Francja zbuduje superkomputer o wydajności jednego eksaflopsa

Najpotężniejszy na świecie superkomputer, chiński Tianhe-2, spotyka na swojej drodze kolejnego przeciwnika. Do wyścigu przyłącza się francuska agencja GENCI, która będzie współpracować z amerykańskim koncernem IBM.

GENCI (Grand Equipement National de Calcul Intensif) została założona w 2007 roku przez francuski rząd. Celem tej agencji jest stworzenie szybkiego superkomputera, dzięki któremu Francja znalazłaby się w czołówce światowego rankingu TOP500. Chodzi o skonstruowanie maszyny lepszej od chińskiego Tianhe-2, której moc obliczeniowa byłaby liczona nie w petaflopsach, a w eksaflopsach.
 
Wydajność chińskiego superkomputera wynosi niemal 34 petaflopsy. To niewiele w porównaniu do komputerów, jakie chcą zbudować władze Stanów Zjednoczonych i Francji. Te dwa kraje, choć nie współpracują ze sobą, mają wspólny cel - jest nim stworzenie pierwszego na świecie superkomputera o mocy obliczeniowej minimum jednego eksaflopsa, tj. 1000 petaflopsów. Mówimy więc o wykonywaniu aż tryliona operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę.
 
Na dzień dzisiejszy wiemy tyle, że wstępna współpraca potrwa co najmniej 18 miesięcy. Agencja GENCI otrzyma dostęp do najbardziej zaawansowanych technologii informatycznych, właśnie dzięki ekspertom z IBM oraz prowadzonej przez nią fundacji OpenPOWER. Francuzi chcą wykorzystać swój przyszły superkomputer do celów naukowych.

Reklama
Zmianynaziemi.pl
Dowiedz się więcej na temat: Komputer kwantowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy