Commodore 64

Najpopularniejszy mikrokomputer 8-bitowy (sprzedano ponoć 16 milionów egzemplarzy). Wyposażony w procesor Motorola 6510 (zgodny z 6502) miał 64 KB RAM (z tego bezpośrednio dostępne dla "normalnego" użytkownika 38 KB, reszta dostępna drogą "sztuczek"). Pamięcią masową był magnetofon kasetowy lub stacja dysków 5,25 cala oznaczona symbolem 1541 (przeraźliwie wolna, ale za to pewna). Mimo niezbyt dobrze dopracowanego hardware (zwłaszcza beznadziejne wolny interfejs dla stacji dysków oraz brak pełnych interfejsów szeregowego i równoległego) a także kiepskiego, rodem z Commodore VIC-20, BASICa cieszył się popularnością wśród programistów (a zwłaszcza muzyków, bowiem możliwości dźwiękowe miał, jak na owe czasy - doskonałe).

Znacznym ułatwieniem pracy były nakładki na "firmowy" BASIC: SIMONS (napisany przez 13-latka) i WARSAW (polskie dzieło B. Radziszewskiego i K. Gajewskiego - dające komputerowi wręcz nieograniczone możliwości) .

Wersją "rozwojową" był model C64-II. Jedynymi zmianami były: włożenie elektroniki do bardziej "nowoczesnej" obudowy i wyposażenie komputera w znacznie szybszą i lepszą, ale za to niezbyt zgodną z poprzednikiem - stację dyskietek 1581.



Kolejną wersją rozwojową był C128 - wyposażony w lepszy BASIC (v 7.0) i większą ilość pamięci. Nie zdobył on sobie jednak takiej popularności jak jego "starszy brat"

Reklama



Pewną odmianą C64 był a jego wersja przenośna - wyposażona w 5-calowy monitor kolorowy o nazwie SX64

Nakładka o nazwie GEOS była jednymi z pierwszych "okienek" dla komputerów. Jednakże, podobnie jak dołączana w komplecie z GEOSem myszka - nowość ta zupełnie się nie przyjęła. Być może dlatego, że była niezbyt dobrze napisana i beznadziejnie wolna.



Commodore 64 animował powstanie tzw. sceny - to znaczy nieformalnych grupek tworzących dla własnej przyjemności programy demonstrujące możliwości komputera. Nierzadko dzieła "sceniarzy" były o klasę lepsze niż produkcje komercyjne. Ciekawostka: commodorowska scena działa do dziś!

O nie mijającej popularności tego komputera świadczy nadal olbrzymia poświęconych mu ilość stron w sieci , a także duża liczba emulatorów (prawie na wszystkie aktywne obecnie platformy) czy ciągle uaktualniane fanziny poświęcone C64. Najpopularniejszy magazyn "papierowy" poświęcony C64 - niemiecki "64er" ukazuje się do dzisiaj! Powstają także rozwiązania sprzętowe i programy (o najnowszych z nich piszemy tutaj)



Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o tym komputerze, zajrzyj na strony:



Nieoficjalna strona główna: CBM Hut



Grupa dyskusyjna: comp.sys.cbm



Programy, dokumenty: FuNET



Scena: SceNET

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wyposażony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy