Celeron już nie chłopcem do bicia

Intel postanowił reaktywować Celerona. Celeron 'Conroe-L' ma być bronią wymierzoną w jednordzeniowe procesory AMD Athlon 64.

Od chwili powstania pierwszych procesorów Intel Celeron, jego głównym zadaniem było zapełnienie zapotrzebowania na tanie platformy o niskich wymaganiach. Celeron nie charakteryzował się niczym specyficznym, w porównaniu do serii Pentium, jego możliwości zostały okrojone zdecydowanie. I w tym wypadku nie jest inaczej, choć Intel wykorzystał możliwości architektury Conroe.

Firma chce do granic możliwości promować swoją architekturę, wynikiem tego jest ekonomiczny Celeron bazowany na układzie Conroe-L. Zasadniczą różnicą między Core2 Duo jest jedno jądro posiadane przez nowy typ Celerona. Ma on zastąpić zaniechane do sprzedaży procesory z serii Pentium E1000, a w zamian dać użytkownikom możliwość kupna dwóch modeli Celerona z serii 400 - 430 i 440.

Reklama

Taktowanie wersji 430 wynosi 1.8 GHz, podczas gdy 440 to nieco więcej, bo 2 GHz. Prócz niższych niż zazwyczaj zegarów, do których przyzwyczaił nas Intel, nowy Celeron posiada 512 kB pamięci L2 oraz wprowadzono zmiany przy magistrali systemowej zwiększając jej częstotliwość do 800 MHz. Conroe-L ma za zadanie zastąpić obecnie dostępne Celerony 'Cedar Mill'.

PCArena.pl
Dowiedz się więcej na temat: Intel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy