Amerykanie czyszczą dyski

Niezbyt udana akcja sądowa RIAA odniosła jednak pewien skutek. Przeciętni Amerykanie przestraszyli się ewentualnej odpowiedzialności karnej i częściej niz dotąd usuwają pliki MP3 ze swoich twardych dysków. Przed akcją pozywania prywatnych użytkowników do sądu robiło tak średnio pół miliona miesięcznie (usuwając tylko te pliki muzyczne, które im się znudziły, lub nadmiernie zapchały dysk).

Niezbyt udana akcja sądowa RIAA odniosła jednak pewien skutek. Przeciętni Amerykanie przestraszyli się ewentualnej odpowiedzialności karnej i częściej niz dotąd usuwają pliki MP3 ze swoich twardych dysków. Przed akcją pozywania prywatnych użytkowników do sądu robiło tak średnio pół miliona miesięcznie (usuwając tylko te pliki muzyczne, które im się znudziły, lub nadmiernie zapchały dysk).

Jak poinformował w piątek "Wall Street Journal" powołując się na badania wykonane przez NPD Group - tylko w sierpniu 2003 postąpiło tak prawie 1,4 mln mieszkańców USA. Wspomniany raport NPD szacuje jednak, że na ponad 35 milionach amerykańskich komputerów używanych prywatnie - takie pliki pozostały.

Zdaniem NPD - czteroprocentowy spadek ilości "pirackich" nagrań na dyskach - to sukces RIAA. Z drugiej strony 40 procent badanych nie zostawiło suchej nitki na RIAA i "pazernym przemyśle rozrywkowym". Badania te jednak mogą przynosić nieco zafałszowany obraz rzeczywistości. Nie wiedomo bowiem na ile odpowiedzi badanych były zgodne z prawdą, nie wiadomo też jaki procent usuniętych z twardych dysków plików znalazł się na nośnikach, które łatwiej ukryć w razie kontroli niż wbudowany w komputer twardziel.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: NPD | pliki | Amerykanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy