Wybuch w fabryce dostawcy Apple zranił 61 pracowników

W szanghajskiej fabryce jednego z dostawców podzespołów do urządzeń firmy Apple doszło w weekend do eksplozji, w wyniku której rannych zostało 61 pracowników. Wypadek może mieć wpływ na produkcję iPadów 2 w pierwszym kwartale 2012 roku.

Charles Lin pracujący dla Pegatron Corp powiedział agencji Reuters o wybuchu w należącej do Riteng Computer Accessory Co fabryki. Według lokalnej gazety "Yi Cai" , niebawem miałyby zjeżdżać z jej taśm produkcyjnych między innymi tylne panele do iPadów drugiej generacji. W wypadku rannych zostało 61 pracowników - 23 z nich wymagało hospitalizacji. Na szczęście wybuch nie spowodował pożaru.

Apple (lecz nie tylko) ma pecha do wypadków mających miejsce w fabrykach swoich podwykonawców. Rok temu sporo zamieszania narobiły wiadomości z jednej z fabryk Foxconnu, w której doszło między innymi do wielu samobójstw. Miejmy nadzieję, że ranni w ostatnim wypadku pracownicy szybko wrócą do zdrowia.

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: Apple | iPad
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy