Wirusy w powietrzu

Risto Silasmaa z fińskiej firmy F-Secure stwierdził, że bezprzewodowy internet, telefony WAPowskie, a nawet zwykłe komórki wysyłające i odbierające SMSy - są w takim samym stopniu narażone na działanie wirusów jak normalne komputery.

Risto Silasmaa z fińskiej firmy F-Secure stwierdził, że bezprzewodowy internet, telefony WAPowskie, a nawet zwykłe komórki wysyłające i odbierające SMSy - są w takim samym stopniu narażone na działanie wirusów jak normalne komputery.

Wprawdzie na razie nie wykryto jeszcze takich robaków, ale zdaniem Silasmaa - jest to kwestia czasu



Hmmm. Realna wizja apokalipsy, czy zagranie marketingowe? Pomijam już fakt, że "komórkowy wirus" musiałby być naprawdę miniaturowy, ale - co on może zrobić? Wymaże dane z SIMa, czy zmieni kod PIN?

NewNews
Dowiedz się więcej na temat: Wirusy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy