Wielka książka telefoniczna TP SA

W ciągu dwóch najbliższych lat Telekomunikacja Polska wyda książki telefoniczne swoich abonentów ze wszystkich województw - poinformował w czwartek Jan Radziemski, dyrektor Pionu Samodzielnych Jednostek Organizacyjnych TP SA .

W ciągu dwóch najbliższych lat Telekomunikacja Polska wyda książki telefoniczne swoich abonentów ze wszystkich województw - poinformował w czwartek Jan Radziemski, dyrektor Pionu Samodzielnych Jednostek Organizacyjnych TP SA .

TP SA nie wydawała książek telefonicznych od blisko czterech lat m.in. z powodu błędnej interpretacji przepisów ustawy o ochronie danych osobowych. Brakiem spisów abonamentów zainteresowała się w

styczniu tego roku sejmowa komisja Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Czy w tym przypadku ustawa o ochronie danych osobowych nie kłóci się z prawem do informacji - pytał wówczas Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych Ewę Kuleszę poseł Jerzy Zając (UW).

- Telekomunikacja nie może się zasłaniać ustawą o ochronie danych. Jej prawnym obowiązkiem jest wydawanie książek telefonicznych i powinna to robić. Inaczej działa wbrew interesom swoich klientów i

Reklama

wbrew prawu - wyjaśniła inspektor.

Wobec tego Zając zaproponował komisji wystosowanie dezyderatu do ministra łączności w sprawie wydawania książek telefonicznych. Posłowie w czwartek propozycję przyjęli. Przedstawiciel TP SA zapewnił, że Telekomunikacja chce wywiązać się z obowiązku, jaki nakłada na nią prawo telekomunikacyjne (a wcześniej rozporządzenie ministra łączności).

Książki trafią do abonentów do 2002 r. Najszybciej otrzymają je mieszkańcy Warszawy (tu wydawanie spisów już się rozpoczęło), Bydgoszczy i Opola. Radziemski wyjaśnił również sporne kwestie związane z ochroną danych osobowych.

- Abonent musi zgłosić się i zastrzec, że nie chce być umieszczony w spisie. Jeżeli tego nie zrobi, jego dane znajdą się w książce - powiedział.

Na pytanie posłów, czy TP SA przewiduje umieszczanie w swoich książkach numerów telefonów abonentów innych operatorów, Radziemski odpowiedział, że nic nie stoi na przeszkodzie, by tak Od kilku tygodni TP SA rozprowadza wśród swoich stołecznych abonentów książkę telefoniczną Warszawy. Książkę odbiera się w biurach obsługi klienta po przedstawieniu opłaconego rachunku

telefonicznego za luty. Poza numerem telefonu znajdują się w niej imię i nazwisko abonenta oraz ulica, przy której mieszka - bez podania numeru domu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: książki | Orange Polska S.A. | telekomunikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy