Wejdą nie wejdą?

Nie wejdą... Mimo, że termin podjęcia decyzji upływa dopiero dzisiaj o północy - France Telecom już przed południem poinformowało, że nie skorzysta z przysługującej temu operatorowi możliwości wykupienia dodatkowych 10 procent akcji Telekomunikacji Polskiej. "France Telecom nie skorzysta z opcji zakupu 10 proc. akcji Telekomunikacji Polskiej SA" - powiedział rozmówca PAP, który zastrzegł sobie anonimowość. Opcja zakładała kupienie przez FT 10 proc. TP SA po 38 zł za akcję plus inflacja. Minister Skarbu Aldona Kamela-Sowińska powiedziała we wtorek rano, że do tej pory nie wpłynęła do MSP żadna oferta od France Telecom. MSP czeka do północy na oficjalną decyzję FT.

Nie wejdą... Mimo, że termin podjęcia decyzji upływa dopiero dzisiaj o północy - France Telecom już przed południem poinformowało, że nie skorzysta z przysługującej temu operatorowi możliwości wykupienia dodatkowych 10 procent akcji Telekomunikacji Polskiej.

"France Telecom nie skorzysta z opcji zakupu 10 proc. akcji Telekomunikacji Polskiej SA" - powiedział rozmówca PAP, który zastrzegł sobie anonimowość.
Opcja zakładała kupienie przez FT 10 proc. TP SA po 38 zł za akcję plus inflacja.
Minister Skarbu Aldona Kamela-Sowińska powiedziała we wtorek rano, że do tej pory nie wpłynęła do MSP żadna oferta od France Telecom. MSP czeka do północy na oficjalną decyzję FT.

W wywiadzie dla wtorkowego "Pulsu Biznesu" Sowińska mówiła, że wiele wskazuje na to, iż konsorcjum FT i Kulczyk Holding nie dokupi akcji TP SA.

Jej zdaniem rezygnacja FT z opcji byłaby równoznaczna z odejściem od strategii prywatyzacyjnej TP SA przygotowanej wspólnie z inwestorem.

Sowińska dodała, że po 31 lipca będzie mogła swobodnie dysponować należącym do Skarbu Państwa 35-proc. pakietem akcji TP SA, a resort rozważa inne opcje sprzedaży akcji TP SA.

Według wcześniejszych zapowiedzi MSP może zwiększyć z 20 do 30 proc. pulę akcji oferowanych podczas planowanej na wrzesień oferty publicznej akcji TP SA. Resort skarbu rozważa również emisję obligacji zamiennych na akcje spółki, nie wyklucza też wprowadzenia do spółki innego inwestora niż France Telecom.

Reklama

Zdaniem analityków decyzja France Telecom może negatywnie odbić się na kursie akcji TP SA.

"Kurs akcji może być pod presją w związku z ewentualną zwiększoną ofertą akcji na rynku po włączeniu 10 proc. akcji do puli oferowanej podczas oferty publicznej" - powiedział PAP Tomasz Mazurczak, analityk Domu Inwestycyjnego BRE Banku.

Według rządowej strategii prywatyzacji MSP do końca września ma przeprowadzić ofertę publiczną od 14 do 30 proc. akcji TP SA.

FT może podczas tej oferty kupić 6 proc. akcji TP SA.

Zdaniem Mazurczaka opóźnienie w prywatyzacji TP SA spowoduje problemy dla budżetu, co może wpłynąć na pogorszenie notowań złotego.

Analitycy oceniają, że ze sprzedaży 30 proc. akcji TP SA można uzyskać 9 mld zł, czyli połowę dochodów prywatyzacyjnych przewidzianych na ten rok (18 mld zł).

Według analityków prawdopodobne jest również, że Skarb Państwa ustali z FT alternatywną cenę i transakcja sprzedaży 10 proc. TP SA dojdzie jednak do skutku jeszcze w tym roku.

France Telecom, który w 2000 roku kupił w konsorcjum z Kulczyk Holding 35 proc. akcji TP SA po 38 zł za akcję, mógł do 31 lipca kupić kolejnych 10 proc. Jednak w lutym prezes tego giganta telekomunikacyjnego Michel Bon informował, że prawdopodobnie wycofa się z tej opcji z powodu zmienionych warunków rynkowych.

We wtorek kurs TP SA spadł o 2,12 proc. i o 12.09 wyniósł 16,10 zł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: MSP | skarbu | Orange Polska S.A. | france telecom | france
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy