Spada sprzedaż zwykłych komórek, a rośnie smartfonów

W drugim kwartale bieżącego roku na świecie sprzedano około 286 milionów telefonów komórkowych. Według analityków firmy Gartner to o sześć procent mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Z kolei w kategorii smartfonów nastąpił wzrost o 27 procent do poziomu 41 milionów sprzedanych sztuk.

Dzięki temu wielofunkcyjne urządzenia tworzą najszybciej rosnący segment na rynku telefonów komórkowych. - Przede wszystkim telefony mobilne z ekranami dotykowymi i klawiaturą QWERTY znacznie przyczyniły się do wzrostów - wyjaśniła Carolina Milanesi, dyrektor ds. badań nad obszarem urządzeń mobilnych w Gartnerze.

- Spadek średnich cen sprzedaży uległ w pierwszej połowie 2009 roku dalszemu zaostrzeniu, przybierając na sile przede wszystkim w obszarze urządzeń dla początkujących i ze średniej półki - dodała Milanesi.

Nokia zdołała wprawdzie obronić pozycję lidera w branży, jednak poniosła kolejne straty na polu udziałów w rynku, podobnie jak Motorola i Sony Ericsson. W porównaniu do drugiego kwartału 2008, kwoty sprzedażowe fińskiego producenta spadły o 12 procent, do poziomu 105 milionów sztuk.

Reklama

Flagowy model Nokii - N97, zdołał przekonać do siebie znacznie mniej klientów niż na przykład nowy iPhone 3GS, który zapewnił koncernowi Apple znaczne zyski. - Podczas gdy Apple już w pierwszy weekend po inauguracji sprzedaży zdołał zbyć milion urządzeń, to począwszy od czerwca klienci Nokii kupili dopiero 500 000 egzemplarzy N97 - podkreśliła Milanesi. Aby nadal odnosić sukcesy, Nokia powinna szybko znaleźć nową, właściwą strategię w obszarze produktów i serwisu, uważają analitycy Gartnera.

Fiński lider rynku znalazł się pod presją nie tylko z powodu Apple, ale także ze względu na konkurencję ze strony Samsunga i LG. Obaj południowokoreańscy producenci zwiększyli w drugim kwartale sprzedaż swoich telefonów komórkowych oraz udziały w rynku. W segmencie smartfonów Nokia czuje na plecach oddech firm Research in Motion (producent urządzeń BlackBerry), Apple i HTC.

Mimo wzrostu sprzedaży, fiński koncern stracił w tym segmencie trochę udziałów w rynku. Największy wzrost w porównaniu z drugim kwartałem ubiegłego roku zanotował Apple, w którego przypadku sprzedaż wzrosła o ponad 50 procent do poziomu 5,4 miliona sztuk. W dodatku nowy iPhone 3GS ma w tym jak dotąd niewielki udział, podkreśliła Milanesi.

HeiseOnline
Dowiedz się więcej na temat: iPhone | Nokia | Apple | procent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy