Sonera coraz biedniejsza

Sonera - największy fiński operator komórkowy - zarobił w trzecim kwartale tego roku o 43 proc. mniej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Tak duży spadek spowodowały duże nakłady na nowe technologie - wyjaśniła spółka w specjalnym komunikacie.

Sonera - największy fiński operator komórkowy - zarobił w trzecim kwartale tego roku o 43 proc. mniej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Tak duży spadek spowodowały duże nakłady na nowe technologie - wyjaśniła spółka w specjalnym komunikacie.

W ostatnim kwartale Sonera zarobiła na czysto 67 mln euro, wobec 118 mln zaksięgowanych w trzecim kwartale 1999 roku. Spadek zysków wpłynął też na osłabienie kursu operatora, którego akcje z chwilą ogłoszenia wyników finansowych straciły na wartości 0,8 euro. Firma wyjaśniła, że przyczyn tego stanu rzeczy należy szukać w dużych nakładach inwestycyjnych na nowe technologie, które od lutego sięgnęły już 500 mln USD.

Kłopoty z płynnością finansową Sonera ma już od kilku miesięcy. Kontrolowana przez skarb państwa spółka szuka inwestora, który wniósłby do niej know-how, a przede wszystkim kapitał. Na razie jednak skończyło się na słowach - kilku potencjalnych współwłaścicieli (wśród nich France Telecom, Vodafone i Detsche Telekom) ograniczyło się do wyrażenia chęci zakupu udziałów Sonery.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: technologie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama