SMS na złodzieja
Angielska firma magic4 opracowuje aplikację przeznaczoną dla komórek o nazwie Phoneguard, która powinna pomoc w zwalczeniu plagi kradzieży telefonów komórkowych. W założeniu Phoneguard ma umożliwiać posiadaczowi telefonu błyskawiczne (i własnoręczne) zablokowanie komórki.
Obecnie, gdy ktoś ukradnie nam telefon lub zgubimy go - musimy zgłosić ten fakt operatorowi. Zanim ten zablokuje naszą komórkę - złodziej może nabić nam rachunek, albo "rozpłynąć się",. Jeśli jednak "Phoneguard" stanie się standardem - to w przypadku kradzieży lub zagubienia aparatu będziemy mogli z dowolnej innej komórki wysłać specjalnego SMS-a zawierającego zaszyfrowane dane (naszego aparatu i nasze osobiste) oraz sygnał blokujący SIM w komórce. Identyczna informacja zostanie tez wysłana do operatora. Będzie to konieczne, bowiem zdjąć blokadę będzie mógł tylko operator. Autorzy systemu twierdzą, że zdjęcie takiej blokady będzie znacznie trudniejsze niż w przypadku SIM-locka, a poza tym będzie wymagało kontaktu z właścicielem aparatu, który poda wtedy wymagany, dodatkowy kod. Firma magic4 uważa, że jeśli nie zlikwiduje to plagi kradzieży w całości, to przynajmniej mocno ją ograniczy - nielegalne zdjęcie takiej blokady będzie bowiem wymagało dużej wiedzy i umiejętności technicznych oraz szczęścia w łamaniu kodów. A takie cechy ma najwyżej 5-10 procent złodziei komórek - twierdzą autorzy "Phoneguarda". Ponadto, zdaniem twórców tego systemu - błyskawiczna blokada telefonu to polowa sukcesu. A operatorzy zazwyczaj z blokowaniem się nie spieszą.. Kilku brytyjskich operatorów już wyraziło zainteresowanie tą technologią i być może będą ją montować w sprzedawanych przez siebie komórkach.
(c) INTERIA.PL
