Papier mi ramką, gołąb pakietem
Serwis CNET informuje o udanej probie wykorzystania standardu RFC 1149 do transmisji danych. Wspomniany "standard" powstał w 1990 roku i jest żartem Davida Waitzmana, opisującym CPIP (Carrier Pigeon Internet Protocol) - sposób wykorzystania gołębi pocztowych do transmisji pakietow IP.
Transmisje przeprowadzili fani Linuksa z Bergen w Norwegii. Wydrukowali oni na kartkach papieru 64-bajtowe komunikaty PING, przymocowali je do nóg gołebi i wypuścili posłańcow w przestworza. Najszybsze ptaki dotarły do miejsca przeznaczenia po upływie godziny i 42 minut, następnie za pomocą oprogramowania OCR przekształcono komunikat do postaci cyfrowej i tą samą drogą, którą nadeszły zapytania PING, nadano odpowiedź.
Według wstepnych szacunkow, opisany sposob przesyłania danych jest około 5 bilionów razy wolniejszy od najnowszych sieci optycznych. W sprzyjających warunkach umożliwiałby on otwarcie prostej witryny internetowej w ciągu kilku godzin.
Jako podstawową przyczynę zbyt długiego "pinga" podano "zakłócenia" ze strony innych latających w pobliżu gołębi, ktore "zdekoncentrowały" ptaki biorące udział w eksperymencie. Kilka pakietów zostało straconych, gdy cześć posłańców ruszyła w drogę powrotną, choć nie została "obsłużona", a gdy jeden z nich uderzył w okno, winę zrzucono na... pewien znany system operacyjny.
Uczestnikow motywowało pionierstwo w zastosowaniach protokołu CPIP. Jak powiedział jeden z organizatorów przedswięzięcia: - Zrobilismy to bo... przed nami nikt jeszcze tego nie zrobił.
Jak twierdzą organizatorzy przedsiewziecia, eksperyment ten dowiodł, że poprawnie opracowana dokumentacja, nawet jeśli jest żartem, może zostać wykorzystana do współpracy rożnych systemow informacyjnych. Gdyby dokumentacja protokołów Internetowych była tak dopracowana jak dokumentacja CPIP - światowa pajęczyna działaby znacznie lepiej.
(mobile.net.pl)
