Operatorzy przeciwko obniżce stawek SMS

Urząd Komunikacji Elektronicznej chce obniżyć hurtowe stawki, jakie operatorzy płacą między sobą za dostarczanie wiadomości SMS. Pomysł nie przypadł do gustu operatorom, którzy twierdzą, że obniżka nie przełoży się na mniejsze ceny za SMS-y dla klientów.

Urząd Komunikacji Elektronicznej przeprowadził konsultacje na temat nowej propozycji, której najważniejszym elementem ma być nałożenie na operatorów obowiązku polegającego na zakazie stosowania stawek za dostarczenie krótkich wiadomości tekstowych SMS (do innej sieci) na poziomie wyższym niż 0,05 zł bez VAT (obecnie stawka wynosi ta ok. 15 groszy netto).

Prezes UKE stoi na stanowisku, iż stawka detaliczna za zakańczanie wiadomości SMS powinna kształtować się na poziomie niższym aniżeli większość dostępnych na rynku ofert detalicznych. Innego zdania są duzi gracze komórkowego rynku, którzy przekonują, że proponowane zmiany pogorszą sytuację na rynku. Jedynie Play pozytywnie podchodzi do propozycji UKE.

Orange: Wielomilionowe straty największych operatorów

Komórkowa sieć Orange w przesłanym do UKE stanowisku wskazuje, że obniżenie wysokości stawek za zakańczanie wiadomości SMS do poziomu 0,05 zł spowoduje wielomilionowe straty największych operatorów, co będzie miało negatywny wpływ na poziom prowadzonych inwestycji i może zmusić operatorów do zrekompensowania poniesionych w wyniku wprowadzenia regulacji strat za pomocą innych usług, przede wszystkim usług głosowych.

Reklama

Orange twierdzi, że planowana regulacja nie przyniesie korzyści konsumentom, bo rynek detaliczny jest konkurencyjny, a ceny detaliczne są bardzo niskie. Zdaniem Orange projekt regulacji może przyczynić się do wstrzymania zmian na rynku detalicznym i spowodować zamrożenie cen detalicznych.

Plus: Zmiany bez korzyści dla abonentów

Także komórkowa sieć Plus twierdzi, że brak jest jakichkolwiek podstaw do wprowadzenia regulacji rynku hurtowego zakańczania krótkich wiadomości tekstowych. Podobnie jak Orange, sieć Plus twierdzi, że planowana regulacja nie przyniesie korzyści konsumentom, bo rynek detaliczny jest konkurencyjny, a wątpliwym jest, aby wprowadzenie regulacji hurtowych stawek za zakańczanie SMS w sieciach operatorów miało przełożenie na stawki detaliczne oferowane konsumentom.

Plus uznaje, że obecny stan istniejący na rynku odzwierciedlony w istnieniu całkowitej symetrii jest optymalny, a nadto istniejąca symetria stawek wynika z dobrowolnie zawieranych umów międzyoperatorskich. Plus wskazuje, że nałożenie na polskich operatorów obowiązku ustalania opłat z tytułu dostępu telekomunikacyjnego w oparciu o ponoszone koszty również w stosunku do wiadomości SMS pochodzących od operatorów zagranicznych spowoduje powstanie wielomilionowych ujemnych przepływów finansowych pomiędzy operatorami krajowymi i zagranicznymi oraz asymetrię, która wyniesie 2300 proc.

Era: Obecne stawki najniższe w Europie

Negatywnie do proponowanych zmian odniosła się także Era. Operator wraca uwagę, że prezes UKE nie przedstawił uzasadnienia dokonania modyfikacji w zakresie stawek SMS. Spółka twierdzi, że Prezes UKE nie tylko nie dokonał żadnych istotnych zmian projektowanego środka, które miałyby na celu uniknięcie powstania zjawiska asymetrii, a wręcz zmienił go w taki sposób, iż powstaje ryzyko powstania tego zjawiska.

W ocenie Ery analizie nie zostali poddani operatorzy sieci stacjonarnych świadczący usługę zakańczania SMS, co jest niezrozumiałe w kontekście faktu, iż świadczą oni usługę SMS użytkownikom końcowym. Era udowadnia, że obecne stawki na poziomie 0,15 zł oznacza jedną z niższych stawek za zakańczanie wiadomości SMS w Unii Europejskiej. Nadto spółka wskazuje, że na rynku amerykańskim i kanadyjskim ceny detaliczne są znacznie wyższe (odpowiednio ok. 0,60 zł i 0,44 ł) co oznacza, że trudno jest zgodzić się z tezą iż poziom stawek hurtowych za zakańczanie wiadomości SMS w Polsce jest zawyżony.

Play: Powinna zostać zastosowana asymetria stawek

Operator sieci Play w swoim stanowisku wskazuje na zasadność proponowanej regulacji. Nadto spółka wskazuje, że obecnie przyjęte stawki rozliczeniowe za zakańczania wiadomości SMS, określone na poziomie 0,15 zł netto, obowiązujące od przełomu roku 2001/2002 zostały ustalone w oparciu o ówczesny poziom tych stawek w Europie, a wysokość tych stawek od tego czasu nie uległa żadnym zmianom, mimo iż odbiega od warunków rynkowych oraz wysokości stawek detalicznych.

W ocenie Play dalsze utrzymywanie stawki hurtowej na poziomie 0,15 zł może doprowadzić do absurdalnej sytuacji gdzie stawka za minutę rozmowy będzie równa lub nawet niższa od stawek za zakańczanie wiadomości SMS. Spółka podkreśla, że usługa zakańczania połączeń głosowych i zakańczania wiadomości SMS świadczona jest przy użyciu tych samych elementów infrastruktury telekomunikacyjnej wobec czego wysokość stawki za zakańczanie wiadomości SMS powinna być powiązana z wysokością stawki za zakańczanie połączeń głosowych.

W przekonaniu P4 stawki za zakańczanie SMS i MTR powinny być ze sobą powiązane przede wszystkim z uwagi na niezaprzeczalny związek technologiczny istniejący pomiędzy zakańczaniem połączeń głosowych a zakańczaniem wiadomości SMS. W ocenie spółki powinna zostać stosowana asymetria stawek za zakańczanie wiadomości SMS.

Nowi gracze za obniżką stawek

W przekonaniu spółki Cyfrowy Polsat, zaproponowana przez Prezesa UKE definicja rynku odzwierciedla obecne potrzeby, postęp i rozwój technologiczny sieci telefonicznych a także nowe standardy techniczne dotyczące ruchu SMS. Spółka podkreśla, że dzięki przyjętemu przez prezesa UKE rozwiązaniu w zakresie definicji rynku zakańczania wiadomości SMS, operatorzy będą mogli wdrażać różne modele działalności telekomunikacyjnej w sposób bardziej efektywny i niezależny, działając w oparciu o standardy i własne założenia biznesowe, a nie o sztuczne ograniczenia narzucane im dotychczas przez operatorów, którzy najdłużej działają na rynku.

Czy mógłbyś żyć bez telefonu?

Także Mobyland z zadowoleniem odnosi się do projektu UKE, podkreślając jego walor jakim jest neutralność technologiczna. Spółka wskazuje także na pilną potrzebę regulacji rynku podnosząc, że brak regulacji na rynku zakańczania krótkich wiadomości tekstowych w ruchomych sieciach telefonicznych stanowi lukę, którą skutecznie wykorzystują zasiedziali operatorzy MNO.

Także spółka Aero2 wskazuje, iż istnieje wyraźna potrzeba jak najszybszego określenia i regulacji rynku zakańczania krótkich wiadomości tekstowych w ruchomych publicznych sieciach telefonicznych operatorów świadczących usługi telekomunikacyjne na terenie Polski. Spółka wskazuje, że regulacja jest niezbędna aby umożliwić nowo-wchodzącym na rynek operatorom skuteczne zawieranie umów dotyczących połączenia sieci.

Media2
Dowiedz się więcej na temat: T-Mobile | korzyści | Play | Orange | Plus | UKE | operatorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy