Budka komórkowa

Przedstawiciele norweskiej firmy Bluepoint wierzą, że budki telefoniczne już wkrótce wrócą do łask. Dlatego też zajęli się ich produkcją - tym razem jednak nie zawisną w nich aparaty.

Nowe budki powstają z myślą o właścicielach telefonów komórkowych. Na taki pomysł wpadł jeden z założycieli firmy, kiedy musiał odebrać telefon w kolejce do banku. Zauważył wtedy, że wśród ludzi i w hałasie nie ma szans na spokojne odbycie rozmowy. Potwierdziła to dyrekcja lotniska Gardermoen w Oslo - zamówiono bowiem kilka produktów dla tamtejszego centrum biznesu.

Komórkowe budki pojawią się w miejscach zatłoczonych: na lotniskach, w centrach konferencyjnych, hotelach, dużych firmach, a także w halach targowych. Kiedy ruszy trzecia generacja, w każdej budce zostanie zamontowany monitor, który zapewni użytkownikom lepszą jakość połączeń wideo.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy