Ale numer! (przeniesiony)

Po raz kolejny okazało się, że w Polsce prawo służy tylko wybranym. Zgodnie z nowym Prawem telekomunikacyjnym na użytkowników telefonów nałożono kilka obowiązków. Ale mieli mieć oni także i bonusy. Z tym, że te ostatnie - jak się okazuje są czysto teoretyczne. Na wniosek operatorów Prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty zawiesił konieczność umożliwienia przeniesienia numeru komórki przy zmianie sieci do 10 października 2005.

A zatem - od obowiązku tego sieci komórkowe będą mogły uchylać się przez ponad rok od jego wprowadzenia. Nie jest to bowiem pierwsze zawieszenie. Początkowo możliwość przeniesienia numeru przy zmianie sieci mieli mieć klienci sieci od 3 września 2004. Ale jej nie dostali. Na wniosek operatorów z dnia 17 listopada 2004 (!) Prezes URTiP zawiesił bowiem ten obowiązek do dnia 31 grudnia 2004. Oczywiście operatorzy - bez najmniejszych konsekwencji zlekceważyli tę datę. Na kolejny wniosek (znów po czasie!) - uzyskali dziś następne, jeszcze dłuższe odroczenie.

Prezes URTiP swoją decyzję motywuje "brakiem możliwości technicznych". W związku z tym rodzi się pytanie: Po co uchwala się prawo, skoro wiadomo, że i tak nie będzie ono przestrzegane?. Oczywiście przez tych, którym "wolno" nie przestrzegać prawa.

Reklama

Chyba tylko po to, aby po raz kolejny wystawić polskie prawo na pośmiewisko. Bo w tym konkretnym przypadku można być prawie pewnym, ze operatorzy, którzy wyraźnie nie chcą umożliwić "przenoszenia numerów" zlekceważą i ten nowy termin. Oczywiście bez większych konsekwencji. I nie zmieni tego harmonogram będący załącznikiem do rozporządzenia o zawieszeniu.

MMM
Dowiedz się więcej na temat: przeniesienia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy