Yahoo "otwarte na propozycje"

Po ogłoszeniu nie najlepszych wyników finansowych za ostatni kwartał, prezes Yahoo!, Jerry Yang, powiedział, że jego firma jest otwarta na propozycję Microsoftu, ale szuka też alternatywnych rozwiązań. Yang stwierdził też, że nowa strategia firmy dotycząca technologii, użytkowników i reklamy "zaczyna przynosić efekty".

Prezes portalu zasugerował również, że, chociaż rynek wyszukiwarek jest bardzo atrakcyjny, to jednak Yahoo! bardziej zależy na rynku internetowej reklamy.

W sobotę, 26 kwietnia, upływa termin ultimatum, jakie Microsoft wystosował do Yahoo!. Ogłoszenie kwartalnych wyników finansowych ma ogromne znaczenie w walce o przejęcie portalu. Dobre wyniki pozwoliłyby przekonać udziałowców portalu, że obecny zarząd dobrze pracuje, firma się rozwija i nie ma powodów, by ją sprzedawać.

Tymczasem okazało się, że wyniki samego portalu były niewiele lepsze od ubiegłorocznych. Lwią część przychodów zapewniło Yahoo! posiadanie 39 proc. udziałów w portalu Alibaba, który prowadzi największy w Chinach sklep internetowy. Samo Yahoo! nie poprawiło zbytnio swej kondycji finansowej, więc spora część inwestorów, zawiedziona słabymi wynikami, może poprzeć starania Microsoftu o przejęcie portalu.

Reklama

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: firma | reklamy | otwarte | Yahoo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy