Wyśledzą "złodziei" domen?

Na początku stycznia ruszy specjalny serwis internetowy, który będzie śledził domeny o nazwach zbliżonych do nazw znanych firm, korporacji i organizacji, a w momencie, gdy taka znajdzie - da znać odpowiedniej firmie. Dostępna pod adresem SnapNames ma zwalczać "cybersquatting", jednak nie tylko.

Na początku stycznia ruszy specjalny serwis internetowy, który będzie śledził domeny o nazwach zbliżonych do nazw znanych firm, korporacji i organizacji, a w momencie, gdy taka znajdzie - da znać odpowiedniej firmie. Dostępna pod adresem SnapNames ma zwalczać "cybersquatting", jednak nie tylko.

"Codziennie wygasa około 10,000 domen, gdyż ich właściciele albo nie opłacili przedłużenia rejestracji, albo odechciało im się bawić w internet. W pierwszym rzędzie będziemy śledzić takie, które wygasły. Pomożemy także roztargnionym, odzyskując dla nich domeny, które wygasły i ktoś je na nowo zarejestrował. Nie oznacza to jednak, ze damy spokój złodziejom domen" - powiedział James Grady z firmy Giga Information Group, która "stoi" za tym projektem. Usługa będzie jednak płatna. Każda firma, która będzie chciała się dowiedzieć czy ktoś już ma "ich" domenę - musi zapłacić ok. 20 USD. Odzyskanie domeny będzie odpowiednio droższe

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: złodziej | domeny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy