Wojna handlowa w internecie

W Brukseli powstaje plan opodatkowania produktów dostarczanych cyfrowo przez Internet. Płacić mają firmy spoza Unii Europejskiej, które sprzedają produkty obywatelom Unii. Jeśli przepis wejdzie w życie, opodatkowane zostanie oprogramowanie, pliki muzyczne i wideo. Przepisy miałyby obowiązywać przez okres 3 lat, później - jak wierzą unijni urzędnicy - mają pojawić się globalne regulacje dotyczące sprzedaży cyfrowej.

W Brukseli powstaje plan opodatkowania produktów dostarczanych cyfrowo przez Internet. Płacić mają firmy spoza Unii Europejskiej, które sprzedają produkty obywatelom Unii. Jeśli przepis wejdzie w życie, opodatkowane zostanie oprogramowanie, pliki muzyczne i wideo. 
Przepisy miałyby obowiązywać przez okres 3 lat, później - jak wierzą unijni urzędnicy - mają pojawić się globalne regulacje dotyczące sprzedaży cyfrowej.

Nowe przepisy mają ochronić przed konkurencją europejskie firmy, które płacą VAT w swoich krajach i z tego względu są pokrzywdzone w stosunku do np. firm amerykańskich, które nie płacą podatku od produktów sprzedawanych cyfrowo.

Pozostaje jednak pytanie, jak Unia Europejska będzie kontrolować handel cyfrowy. W wypadku wielkich "dotcomów" sprawa wydaje się stosunkowo prosta. Jednak w wypadku mniejszych firm skontrolowanie każdego pobranego pliku będzie znacznie trudniejsze.

(4D)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firmy | wojna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy