Symulowany paraliż sieci

Symulacja ataków na najważniejsze huby internetowe pokazała, że światowa sieć komputerowa może zostać sparaliżowana przez ewentualne działania cyber-terrorystów lub uszkodzenia fizyczne. Gdyby atak zniszczył główne węzły Internetu, sieć przestanie działać - ostrzegają autorzy symulacji.

Symulacja ataków na najważniejsze huby internetowe pokazała, że światowa sieć komputerowa może zostać sparaliżowana przez ewentualne działania cyber-terrorystów lub uszkodzenia fizyczne. Gdyby atak zniszczył główne węzły Internetu, sieć przestanie działać - ostrzegają autorzy symulacji.

Wirtualne ataki przeprowadzone przez naukowców z Ohio State University i University of Cincinnati pokazały, że o ile mieszkańcy dużych miast nie mają się raczej czego obawiać, to zakończony sukcesem atak może doprowadzić do całkowitego odcięcia od Sieci mniejszych ośrodków. Badacze ostrzegają, że postępująca komercjalizacja Internetu doprowadziła do sytuacji, w której najważniejsze łącza są kontrolowane przez stosunkowo niewielką liczbę organizacji. A osłabienie jednego z elementów systemu może mieć konsekwencje dla wszystkich. Dr Tony Grubesic, jeden z uczestników projektu, wyjaśnia to następująco: "Jeśli pogoda wstrzyma lub opóźni ruch na którymś z głównych portów lotniczych - powiedzmy Chicago´s O´Hare - to pasażerowie w całym kraju mogą odczuć tego skutki. Nawet jeśli nie lecą do Chicago".

Reklama

Internet - posiadający przecież militarne korzenie - powstawał jako sieć zdecentralizowana, co właściwie uniemożliwiało przerwanie łączności w wypadku ataku. Zniszczenie jednego węzła powodowało jedynie, że informacje wędrowały inną drogą. Dziś na mapie Internetu pojawia się coraz więcej pojedynczych punktów, łączących dany obszar z resztą Sieci. Tym samym Internet traci swoje tradycyjne atuty.

(4D)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: paraliż
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy