Świąteczne sztuczki sprzedawców internetowych

Zabawa kolorami, zapachami i muzyką, lokowanie tańszych produktów poza zasięgiem wzroku, czy pozorowane obniżki cen - na te świąteczne tricki w galeriach handlowych już tak łatwo się nie nabieramy. A co z trickami stosowanymi przez sprzedawców internetowych? Czy wiesz, na co zwracać uwagę, by nie zostać ofiarą świątecznego e-szaleństwa?

Przedświąteczna gorączka na dobre ruszyła! Wiele wskazuje na to, że w tym roku coroczna bieganina za prezentami przeniesie się do internetu. 81 proc. z nas deklaruje, że zdarzyło im się kupić prezent przez internet - tak wynika z badań przeprowadzonych przez porównywarkę cen Nokaut. Dlaczego decydujemy się na zakupy w internecie? Głównie ze względu na niższe ceny, szeroki wybór produktów, wygodę oraz oszczędność czasu. Polowanie na podarunki świąteczne w internecie to naturalny trend. Powstaje więc pytanie: jak wybrać zaufanego sprzedawcę?

Moja znajoma też tu kupowała!

Zwolenników zakupów internetowych jest coraz więcej, a wraz z ich liczbą wzrasta dbałość o komfort, jakość i bezpieczeństwo transakcji internetowych. Allegro, eBay czy Świstak prześcigają się w udoskonalaniu swoich usług i zwiększaniu bezpieczeństwa kupujących. Dzięki wyjątkowo dobrej kondycji handlu internetowego w czasie kryzysu, jesteśmy świadkami jego ewolucji - od zakupów internetowych do zakupów społecznościowych. Oznacza to ni mniej, ni więcej tyle, co przeniesienie funkcji portali społecznościowych do serwisów aukcyjnych czy sklepów internetowych.

Reklama

Dzięki temu możliwe jest chwalenie się zakupem wśród znajomych, pytanie ich o radę, czy właśnie o polecenie zaufanego sprzedawcy. Mając takie możliwości weryfikacji, trudno dać się oszukać. Jednak mimo trendu ogromnej dbałości o bezpieczeństwo sprzedawców i kupujących oraz ułatwienia kontaktu między stronami transakcji, musimy być czujni. Nikt i nic nie zastąpi naszego zdrowego rozsądku i czujności. Bezpieczne zakupy wymagają pamiętania o kilku sprawach.

W szale świątecznych promocji i labiryncie sklepów internetowych nietrudno zapomnieć o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, jakie powinny towarzyszyć zakupom internetowym. O metodach manipulacji klientem w galeriach handlowych mówi się dużo, o trikach stosowanych przez sprzedawców internetowych już mniej. Jakie podstępy zdarzają się najczęściej?

Sprzedam zdjęcia aparatu za 500 zł

Historia chłopca, który sprzedawał zdjęcie aparatu na aukcji internetowej to już legenda sprzedaży internetowej. Młodemu oszustowi udało się wprowadzić w błąd kilka osób, poprzez podanie w opisie aukcji cech charakterystycznych aparatu, dodając drobnym druczkiem, że w rzeczywistości sprzedaje zdjęcia tego aparatu, a nie sam sprzęt. W ten sposób na jego konto wpłynęła kilkucyfrowa kwota, a kupującym dojście swoich praw zajęło sporo czasu. Jak tego uniknąć? Oczywiście, czytając dokładnie opis przedmiotu aukcji lub produktu w sklepie internetowym. Niby nic specjalnego, a jednak wciąż zdarzają się oszukani w ten sposób, omamieni atrakcyjną ceną.

Prezent za 10zł, wysyłka za 40 zł

Oszukiwanie na cenach wysyłki to drugie spośród najpopularniejszych naciągnięć sprzedawców internetowych. Kupując produkt po bardzo atrakcyjnej cenie, zawsze pamiętajmy o sprawdzeniu kosztów dostawy. Zdarza się bowiem tak, że sprzedawca wystawia produkt za cenę o połowę niższą od cen konkurencji, by później doliczyć tę różnicę do ceny wysyłki. Obowiązujące ceny przesyłek można sprawdzić na stronie Poczty Polskiej. Nie zgadzaj się na płacenie wyższych kosztów niż podane przez pocztę, jak również na wysyłanie przedmiotów w kilku paczkach, choć kupiłeś je u jednego sprzedawcy.

Lokalizacja: @

Niepełne bądź niewiarygodne dane adresowe sprzedawcy powinny być dla nas pierwszym komunikatem ostrzegawczym - możemy mieć do czynienia z oszustem. Podanie samego adresu mailowego lub numeru skrytki pocztowej nie są wystarczającymi danymi, by zaufać sprzedawcy. Jeśli zakupiony towar wydał ci się ogromną okazją, a dane sprzedawcy wzbudzają choć najmniejsze wątpliwości, pamiętaj o szczególnych środkach ostrożności - możesz później nie mieć do kogo kierować reklamacji.

Co możesz zrobić?

Przede wszystkim postaraj się zweryfikować sprzedawcę. Sposobów na to jest wiele, zależnie od możliwości sklepu czy portalu, na którym zakupiliśmy towar. Najprostszym sposobem jest telefon do sprzedawcy lub zapytanie o możliwość odbioru osobistego. Jeśli sprzedawca nie ma nic przeciwko to znak, że nie ma nic do ukrycia. Nie zaszkodzi też poszukać opinii na temat sklepu w internecie - jeśli mamy do czynienia z oszustem, informacja o tym z pewnością ujrzała światło dzienne. Zawsze warto też zachować potwierdzenie złożenia zamówienia aż do momentu, w którym towar znajdzie się w naszych rękach. Wystarczy, że w momencie potwierdzania zamówienia naciśniesz klawisz "PrintScreen". Nie pozbywajmy się też przedwcześnie potwierdzenia przelewu oraz korespondencji mailowej ze sprzedającym.

Weryfikacja w przypadku zakupu na aukcjach internetowych dostarcza nam dodatkowych narzędzi, takich jak np. sprawdzenie komentarzy transakcji lub średniej oceny sprzedaży - opinie innych kupujących są tu najcenniejszym zabezpieczeniem. Mimo wielu zagrożeń związanych z handlem internetowym, nie powinniśmy nadmiernie obawiać się oszustwa. Transakcje w znakomitej większości przeprowadzane są rzetelnie i to głównie od naszej uwagi zależy to, czy damy szansę się oszukać, czy po prostu będziemy cieszyć się prezentem zakupionym po atrakcyjnej cenie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sztuczka | zakupy online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy