Śledztwo ws. cyberataku na Nasdaq

Federalne organy ścigania badają przypadek włamania do komputerów giełdy Nasdaq. Jak donosi "The Wall Street Journal", do włamania doszło w ubiegłym roku.

Przestępcy dostali się do komputerów Nasdaq OMX Group, ale nie zaatakowali platformy do przeprowadzania operacji giełdowych. Jak na razie wygląda na to, że się tylko rozglądali - poinformowało dziennikarzy anonimowe źródło.

Śledczy biorą pod uwagę różne motywy ataku. Od próby manipulowania kursami, poprzez kradzież tajemnic handlowych po chęć zniszczenia samej giełdy. Ta niepewność najbardziej niepokoi śledczych.

- Wielu doświadczonych hakerów działa tak, że nie próbują od razu zarobić na ataku. Często najpierw dokonują rozpoznania terenu, jakby zbierali dane wywiadowcze, by dowiedzieć się, w jaki sposób osiągnąć największe korzyści ze swoich działań - mówi Tom Kellerman, były ekspert Banku Światowego ds. bezpieczeństwa. Śledztwo prowadzone jest przez Secret Service i FBI.

Reklama

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: NASDAQ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy