Sieciowi krwiodawcy

Dawno temu osoby oddające honorowo (czyli za darmo) krew otrzymywały "w zamian" niedostępne naówczas powszechnie dobra jak czekolada, czy bułka z szynką. Teraz, gdy można te produkty nabyć w każdym sklepie - liczba honorowych krwiodawców drastycznie spada - alarmują szpitale. A wystarczy skorzystać z rozwiązań amerykańskich (które tak chętnie, akurat nie tam gdzie potrzeba kopiujemy).

Dawno temu osoby oddające honorowo (czyli za darmo) krew otrzymywały "w zamian" niedostępne naówczas powszechnie dobra jak czekolada, czy bułka z szynką. Teraz, gdy można te produkty nabyć w każdym sklepie - liczba honorowych krwiodawców drastycznie spada - alarmują szpitale. A wystarczy skorzystać z rozwiązań amerykańskich (które tak chętnie, akurat nie tam gdzie potrzeba kopiujemy).

Amerykańska firma Baxter International opracowała bowiem e-Chair, urządzenie, które przyciąga honorowych krwiodawców tym, ze podczas oddawania tego cennego leku mogą sobie oni obejrzeć ciekawy film na DVD lub posurfować (jedną, wolną ręką). Pierwsze takie e-krzesła zainstalowane w nowojorskim centrum krwiodawstwa cieszą się dużym zainteresowaniem.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy