Sieci społecznościowe pomogły w złapaniu Husajna

Saddam Husajn został złapany na 3 miesiące przed startem serwisu Facebook, ale jak miało okazać się po latach - amerykański wywiad do jego namierzenia używał metodologii stosowanej w serwisach społecznościowych.

Zlokalizowanie i złapanie pod koniec 2003 roku Saddama Husajna wymagało od amerykańskiego wywiadu ogromnego zaangażowania. 5-częściowy artykuł w magazynie "Slate" pokazuje, jaką niecodzienną metodę zastosowano podczas polowania na Husajna.

Komórka amerykańskiej armii dowodzona przez pułkownika Jamesa Hickeya stworzyła system o nazwie "profil Husajna", jak żartobliwie go określono. Nie było to nic innego, jak analiza sieci "znajomych Husajna", a raczej wszystkich jego współpracowników, wojskowych i zaufanych ludzi. Strukturę tego przedsięwzięcia oparto na takich samych schematach, na jakich działają serwisy społecznościowe. W ten sposób udało się rozszyfrować, kto mógł pomóc byłemu dyktatorowi Iraku w ucieczce, z kim mógł on się skontaktować etc. Jak się miało okazać - społecznościowa analiza "profilu Husajna" okazała się strzałem w dziesiątkę.

Reklama

Profil Husajna

Artykuł w Slate pokazuje innowacyjne podejście do rozszyfrowania tajemnicy Husajna. Zamiast stworzenia profilu, w którym dyktator znajduje się na samym szczycie, a jego ludzie poniżej - zrezygnowano z klasycznej "piramidki", zastępując ją profilem społecznościowym, w którym Husajn był postrzegany jako jeden z wielu "znajomych", jakich posiadają inni członkowie "serwisu społecznościowego" (sieci irackich kontaktów dyktatora). Wcześniej sieć zależności dyktatorów wzorowano na analizie systemu zależności z III Rzeszy - na samej górze znalazł się Adolf Hitler, a poniżej jego zaufani ludzie. W przypadku Husajna zastosowano sieci społecznościowe. Takie podejście miało pomóc w znalezieniu dyktatora Iraku.

Web 2.0 staje do walki

Co ciekawe, taka sama taktyka nie umożliwiłaby znalezienia Osamy bin-Ladena. Jego "sieć znajomych" działa zupełnie inaczej niż sieć Husajna. Po prostu jego sieć kontaktów nie odzwierciedla sposobu działania serwisu społecznościowego.

Coraz częściej dostrzegamy minusy serwisów społecznościowych i wymiany osobistych informacji w internecie. Cyberprzestępcy oraz niepowołane osoby chcące zdobyć nasze dane z łatwością mogą wyciągnąć udostępniane przez internautów informacje, a potem wykorzystać je, np, podszywając się pod nas w kontaktach biznesowych lub prywatnych. Husajn nie dorobił się własnego profilu społecznościowego, ale nawet bez jego obecności na popularnych serwisach, Web 2.0 pomogło obalić dyktatora.

Saddam Husajn został zatrzymany osiem miesięcy po inwazji na Irak - amerykańscy żołnierze pojmali go 13 grudnia 2003 roku na farmie oddalonej 15 kilometrów od Tikritu. Byłego dyktatora znaleziono w ziemiance wykopanej dwa metry pod ziemią. Po przeprowadzeniu procesu sądowego, były prezydent Iraku został stracony 30 grudnia 2006 roku.

ŁK

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: saddam husajn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy