Przeżyli w bunkrze 69 lat – humorystyczna pułapka na Facebooku

Na Facebooku pojawiła się właśnie kolejna pułapka, lecz tym razem nie można odmówić cyberprzestępcom poczucia humoru. Uwagę internautów ma bowiem przykuć materiał o odkryciu kilkorga uczestników II wojny światowej, którzy … rzekomo dopiero teraz opuścili bunkier.

Prawdopodobnie u zdecydowanej większości internautów pułapka wywoła jedynie bóle brzucha, będące konsekwencją niepohamowanego śmiechu. Nie należy jej jednak lekceważyć, ponieważ zbyt duża ciekawość może w tym wypadku skończyć się wyższym niż zwykle rachunkiem od operatora GSM.
 
Analitycy zagrożeń z firmy Eset podkreślają, że wspomniana pułapka działa w oparciu o znany już schemat – na tablicy jednego z twoich znajomych pojawia się informacja o polubieniu intrygującego filmu. W tym wypadku materiał z filmem został opatrzony wyjątkowo nieprawdopodobnym opisem „Szok! Odkryto bunkier ziemny wraz z 4 żyjącymi Polakami od czas II Wojny Światowej (video)” – pisownia oryginalna. Klikasz i z uśmiechem na twarzy nieświadomie „lajkujesz” stronę z kontrowersyjną zawartością, a informacja o tym trafia na twoją tablicę. Z pewnością sprawisz w ten sposób, że twoi facebookowi znajomi szeroko się uśmiechną. Niestety istnieje również szansa, że sami klikną w materiał i schemat działania pułapki się powtórzy.
 
Kliknięcie w odnośnik-pułapkę przenosi internautę na stronę z opisem i zdjęciem, imitującym kadr z filmu o wspomnianym już wyżej tytule. Zanim jednak użytkownik będzie miał szansę uruchomić rzekomy film, musi zamknąć reklamę, która wyświetla się automatycznie i która zachęca do instalacji aplikacji, pozwalającej sprawdzać kto odwiedza jego profil na Facebooku. Zamknięcie reklamy skutkuje publikacją odnośnika do pułapki na facebookowym profilu ofiary. Uparty i ciekawski internauta, który nadal będzie chciał obejrzeć film, zostanie poproszony o weryfikację, poprzez wpisanie swojego numeru telefonu i akceptację regulaminu. W regulaminie ci ostrożniejsi znajdą zapis, że użytkownik będzie od momentu podania numeru obciążany kwotą 5 złotych netto za każdą wiadomość SMS dostarczaną w ramach zamawianej właśnie usługi premium SMS.
 
Ekspert z firmy Eset radzi wszystkim, którzy zauważą na profilach swoich znajomych podejrzany link, aby poinformować ich o swoim odkryciu. Im szybciej ofiara dowie się o odnośniku i usunie go ze swojej osi czasu, tym większe prawdopodobieństwo, że w pułapkę nie wpadną kolejne osoby. Nie zaszkodzi również instalacja bezpłatnego skanera mediów społecznościowych. Tym z kolei, którzy płacą rachunki telefoniczne nie tylko swoje, ale również swoich dzieci, ekspert radzi, by sprawdzić, czy operator GSM pozwala ustawić limit kwotowy dla serwisów premium. Dzięki takiej blokadzie, w razie wpadnięcie potomka w pułapkę, cała przygoda nie skończy się kolosalnym rachunkiem od operatora.

Reklama
INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Facebook
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy