Porno nie dla dzieci

Rząd amerykański proponuje nowy sposób na zabezpieczenie dostępu osobom niepowołanym i małoletnim do pornograficznych stron w internecie. Rozważana jest propozycja ustawowego przeniesienia wszystkich takich stron do nowo stworzonej domeny, którą było by ponoć łatwo zablokować w razie potrzeby.

Rząd amerykański proponuje nowy sposób na zabezpieczenie dostępu osobom niepowołanym i małoletnim do pornograficznych stron w internecie. Rozważana jest propozycja ustawowego przeniesienia wszystkich takich stron do nowo stworzonej domeny, którą było by ponoć łatwo zablokować w razie potrzeby.

Jednakże część członków rządowej Konisji do spraw Ochrony Dzieci powątpiewa w skuteczność takiego pomysłu. "Należy raczej zadbać o odpowiednie wychowanie a nie o zakazy i nakazy, które nic nie dają" - stwierdził senator Joseph Lieberman podczas dyskusji nad tym projektem

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy