Policja do walki z hakerami

Holenderski specjalista, Marijn Schuurbiers twierdzi, że organa śledcze wciąż napotykają w walce przestępczością komputerową problemy, z którymi nie mogą sobie poradzić. Instytucje specjalizujące się w zwalczaniu tego typu przestępstw już od dłuższego czasu szukają porozumienia z zarządcami stref internetowych.

Przedstawiciele m.in. NHTCU - głównego holenderskiego oskarżyciela w sprawach dotyczących cyberprzestępstw i brytyjskiej jednostki specjalnej SOCA postulują utworzenie specjalnego zespołu do walki z hakerami - RIPE Cybercrime Task Force. Jednostka miałaby powstać na bazie europejskiego stowarzyszenia rozwoju internetu - RIPE. Projekt poparły już takie kraje jak Francja, Włochy, Cypr, USA i Szwajcaria.

Według założeń śledczych, nowa jednostka specjalna składałaby się z przedstawicieli sześciu narodowych agencji, Europolu i Eurojustu oraz niewielkiej grupy ekspertów RIPE . Jednostka miałaby między innymi zgłaszać nowe zasady rozwiązywania problemów pojawiających się w walce z cyberprzestępczością.

Rob Blokzijl, współzałożyciel i długoletni członek zarządu RIPE, nazwał propozycję śledczych bardzo dobrą inicjatywą, wskazując jednocześnie na konieczność zaakceptowania jej przez członków RIPE. W tej chwili jest tak, że do rozwiązania ściśle określonego problemu RIPE powołuje specjalną grupę roboczą, która zgłasza odpowiednią propozycję na plenum, po czym zostaje rozwiązana. Śledczy liczą przypuszczalnie na stałą współpracę.

ARIN, organizacja zarządzająca adresami IP w Ameryce Północnej, utworzyła niedawno zespół Government Working Group, w którego skład - jak wynika z informacji pewnego amerykańskiego obserwatora - wchodzą głównie śledczy. Jeszcze w tym roku podobne kroki mają podjąć APNIC (Azja i strefa Pacyfiku) oraz LACNIC (Ameryka Łacińska).

Według informacji podanych przez Paula Rendeka, szefa ds. łączności RIPE, organizacja ta opracowuje już możliwości współpracy między przedstawicielami rządów, śledczych i zarządców adresów IP z wszystkich pięciu regionów.