Palą się do internetu

W remizach strażaków ochotników w Polsce można grać na komputerze, korzystać z szybkiego internetu i programów edukacyjnych. A wszystko dzięki pieniądzom z Brukseli, pisze "Gazeta Wyborcza".

Remiz z internetem jest w całej Polsce niemal 500 (na ok. 17 tys.). Każda wiosną dostała zestaw: pięć komputerów, laptop, drukarka z faksem i kopiarką, rzutnik multimedialny i szerokopasmowe podłączenie do internetu.

Firma szkoleniowa Combidata, do spółki z uniwersytetem w Białymstoku, Zarządem Głównym Związku Ochotniczych Straży Pożarnych i Krajową Izbą Gospodarczą, napisała dla remiz program "Internetowe Centra Edukacyjno-Oświatowe". Program wygrał w 2007 r. konkurs Ministerstwa Edukacji Narodowej na stworzenie za pieniądze z UE centrów kształcenia na odległość na wsiach.

Reklama

W remizach można za darmo nauczyć się podstawowej obsługi komputera, korzystania z internetu i poczty elektronicznej, programów biurowych do pisania i liczenia, a nawet podstaw programowania. Organizowane są także multimedialne prezentacje dla grup, np. jak szukać pracy przez internet.

Realizacja programu kosztowała 50 mln zł. Trzy czwarte kwoty pochodziło z funduszy unijnych, jedną czwartą dołożył budżet państwa. Obsługa centrów została opłacona do końca września, ale będą one działać przez pięć lat.

- Już teraz staramy się o kolejną unijną dotację, która pozwoli na opłacenie obsługi czy dostępu do internetu. Będziemy także szukali wsparcia w samorządach, powiedział "Wyborczej" Zbigniew Kaliszyk z OSP.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: palmy | palenie tytoniu | Gazeta Wyborcza | 'Gazeta Wyborcza'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama