Nie lubią Bardotki

Południowi Koreańczycy oburzyli się ostatnimi wypowiedziami Brigitte Bardot na ich temat do tego stopnia, że stworzyli w sieci stronę "antybardotkową". Popularna przed laty aktorka, zawdzięczająca karierę pierwszemu mężowi - Vadimowi i śmiałej prezentacji swoich wdzięków - naraziła się Koreańczykom tym, ze w ostrych słowach skrytykowała ich narodową potrawę "bosintang" przyrządzaną z mięsa psów i stwierdziła, ze "barbarzyńcy nie powinni mieć prawa organizacji imprez międzynarodowych" [chodziło o Mistrzostwa Świata w piłce nożnej]

Na stronie nazwanej "Bardotcum" znajdziemy komentarze do tej wypowiedzi (m.in. "jak może być dobrym obrońcą zwierząt osoba skazana prawomocnie za głoszenie poglądów rasistowskich [w 1999 za "podżegające" przeciw Murzynom wypowiedzi Brigitte Bardot zapłaciła 20,000 FFR grzywny]), komiks przedstawiający jak aktorka oficjalnie grzmi przeciwko Koreańczykom, a po powrocie do domu przyrządza i spożywa potrawę "bosingtang", a także komputerowo "postarzone" (do obecnego wieku aktorki, czyli 65 lat) jej zdjęcia z filmów z podpisem "I to ma być gwiazda seksu?". Stronę odwiedza ok, 20,000 osób dziennie, a można ją znaleźć tutaj

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: aktorka | Brigitte Bardot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy