Nie będzie kary za cyberbullying

Sędzia federalny z Los Angeles uchylił wyrok dla 50-letniej Lori Drew z Missouri, która pod koniec ubiegłego roku została pozwana za cyberbullying (prześladowanie przez internet) ze skutkiem śmiertelnym.

Drew wspólnie ze swoją 13-letnią córką posługiwała się fałszywą tożsamością, aby prześladować przyjaciółkę jej córki Megan Meier w serwisie społecznościowym MySpace. Po pogardliwym stwierdzeniu, że świat bez niej byłby lepszym miejscem, Megan Meier w październiku 2006 roku odebrała sobie życie.

W sądzie pierwszej instancji Lori Drew została skazana jedynie za nieautoryzowany dostęp do komputera, ponieważ w obecnej sytuacji prawnej w USA niemożliwe było sformułowanie zarzutu o cyberbullying. Gazeta "Los Angeles Times" na swoich łamach udzieliła głosu prawnikowi z organizacji Electronic Frontier Foundation (EFF). Ten stwierdził, że zarzut nieuprawnionego dostępu dotyczy każdego, kto w sieci posługuje się fałszywym nazwiskiem albo podaje nieprawdziwą datę urodzenia.

Reklama

Takie same stanowisko zajął sędzia federalny, który dodatkowo zauważył, że prawie nikt nie czyta i nie przejmuje się obszernymi regulaminami korzystania z serwisów stosowanymi przez firmy prowadzące takie portale.

HeiseOnline
Dowiedz się więcej na temat: Los Angeles | sędzia | kara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama