Konkurs kontrhakerów

W Niemczech przeprowadzono konkurs dla sieciowych detektywów. W szranki stanęło 13 osób. Mieli za zadanie zrekonstruować przebieg zainscenizowanego włamania na podstawie fragmentów plików rejestratora i obrazy twardego dysku. Oczywiście podczas włamania celowo pozostawiono pewne ślady - co jednak ciekawe, każdy z zawodników odkrył inne.

W Niemczech przeprowadzono konkurs dla sieciowych detektywów. W szranki stanęło 13 osób. Mieli za zadanie zrekonstruować przebieg zainscenizowanego włamania na podstawie fragmentów plików rejestratora i obrazy twardego dysku. Oczywiście podczas włamania celowo pozostawiono pewne ślady - co jednak ciekawe, każdy z zawodników odkrył inne.

Najlepsi e-detektywi nie tylko odkryli sposób dokonania przestępstwa, ale byli także w stanie samemu odtworzyć program wykorzystany przez hakera. Konkurs wygrał Thomas Roessler. Udokumentowanie śledztwa i zebranie dowodów zajęło mu półtorej doby. Nie otrzymał nagrody finansowej, ale zapewne cenny dla niego był już sam rozgłos - w tej branży trudno o osiągnięcia, którymi można otwarcie pochwalić się potencjalnemu pracodawcy

(Enter)

Dowiedz się więcej na temat: Włamania | konkursy | konkurs
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy