Jak to robią Chińczycy

Zdaniem specjalistów z Departamentu Stanu USA - Chińczycy utworzyli specjalną policję internetową, która w pełni monitoruje dostęp obywateli tego kraju do internetu. Chińskie prawo pozwala skazać każdego przyłapanego na "rozpowszechnianiu nieprawdziwych wiadomości, które mogą szkodzić wizerunkowi państwa" (przy czym interpretacja tego przepisu jest zupełnie dowolna) - na długoletnie więzienie.

Zdaniem specjalistów z Departamentu Stanu USA - Chińczycy utworzyli specjalną policję internetową, która w pełni monitoruje dostęp obywateli tego kraju do internetu. Chińskie prawo pozwala skazać każdego przyłapanego na "rozpowszechnianiu nieprawdziwych wiadomości, które mogą szkodzić wizerunkowi państwa" (przy czym interpretacja tego przepisu jest zupełnie dowolna) - na długoletnie więzienie.

Ostatnim skazanym z tego paragrafu, o którego upomina się zarówno Amnesty International jak i wiceprezydent Al Gore - jest Ling Hai, który wysłał do USA apel "Pamietajmy o TienAnMen". Hai został skazany na półtora roku więzienia. Liczbę obywateli chińskich skazanych z podobnych powodów szacuje się na około 2,500.

Dowiedz się więcej na temat: USA | Chińczycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy