Internetowe kursy "wyłudzania dla opornych"

W internecie można znaleźć samouczki poświęcone niemal każdej tematyce. Amerykański bloger Brian Krebs natknął się ostatnio na coś w rodzaju kursów dla cyberprzestępców oraz kandydatów na nich.

Uczestnicy płatnych, usystematyzowanych wykładów uczą się, jak zdobywać kradzione karty kredytowe, pomnażać dochody z wyłudzeń czy też zacierać ślady w sieci. Przebojem jest teraz kosztujący 500 dolarów i trwający od 12 do 18 godzin kurs obsługi zestawu narzędzi do budowania trojanów ZeuS.

Na razie nie wiadomo, czy jest to kolejna próba oszustów mająca na celu wyłudzenie pieniędzy od potencjalnych naśladowców. W czerwcu Krebs opisał w blogu przypadki nabierania przestępców amatorów na niedziałające urządzenia skimmingowe.

HeiseOnline
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy