Grzywna za spam

Niejaki Jason Heckel, 28-letni mieszkaniec amerykańskiego stanu Oregon został skazany na karę 100,000 USD grzywny i opłacenie kosztów procesu za to, że rozpowszechniał w sieci spam. To pierwszy przypadek skazania za tego typu działalność. Heckel w roku 1998 rozesłał ponad 20,000 e-maili próbując sprzedać opracowaną przez siebie broszurę "Jak zarabiać na internecie". 20 z tych osób złożyło skargę w sądzie.

Niejaki Jason Heckel, 28-letni mieszkaniec amerykańskiego stanu Oregon został skazany na karę 100,000 USD grzywny i opłacenie kosztów procesu za to, że rozpowszechniał w sieci spam. To pierwszy przypadek skazania za tego typu działalność. Heckel w roku 1998 rozesłał ponad 20,000 e-maili próbując sprzedać opracowaną przez siebie broszurę "Jak zarabiać na internecie". 20 z tych osób złożyło skargę w sądzie.

Jak widać - w ostatecznym rozrachunku interes okazał się nieopłacalny - książk zakupiło bowiem zaledwie 17 osób. Pechowy spamer zamierza się odwołać od wyroku. Jego obrońca Lron Crandall pyta: "Dlaczego sąd przyczepił się do mojego klienta, a nie dla tych, ktorzy w ten sam sposób, i w znacznie większym zakresie "promują" pornografię czy inne naruszające prawo materiały?"

Dowiedz się więcej na temat: grzywna | spam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy