Google chce sprzedawać książki

Google zamierza rzucić wyzwanie Amazonowi i rozpocząć sprzedaż książek elektronicznych. W przeciwieństwie do Amazona, którego książki można czytać dzięki czytnikowi Kindle, książki kupione od Google będzie można odczytać na wielu urządzeniach.

Wyszukiwarkowy koncern już w tej chwili udostępnia fragmenty książek w ramach swojego kontrowersyjnego serwisu Google Books. Przedstawiciele firmy poinformowali, że do końca bieżącego roku uruchomią sklep z książką elektroniczną.

Co ciekawe, wydawcy będą sami ustalać ceny, w jakich sprzedawane są ich publikacje. Z jednej strony może to zyskać Google ich przychylność, jednak z drugiej, zbyt drogie książki spowodują, że klienci wybiorą ofertę Amazona. Na tę firmę z kolei narzekają wydawcy, gdyż, ich zdaniem, przedsiębiorstwo ustaliło zbyt niskie ceny na książkę elektroniczną.

Reklama

Wciąż jednak nie wiadomo, czy Google zrealizuje swoje obietnice. Firma już wcześniej mówiła o otwarciu elektronicznej księgarni. Ponadto ma problemy prawne w USA i Europie w związku z usługą Google Books.

Koncern Page'a i Brina chce bowiem udostępnić w sieci pełne wersje dzieł, co do których nie jest jasne, jak wyglądają w ich przypadku kwestie prawa autorskiego. Po obu stronach Atlantyku trwa śledztwo, mające na celu sprawdzenie, czy taki ruch jest zgodny z prawem.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: koncern | książki | Google
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy